 
 Zainteresował mnie temat feltdachu z twingo. Wyciąć blachę przykręcić to nie problem, ale pozostaje sprawa taka. Samochód siedzi na gwincie, drogi Polskie masakra całkowita, auto służy do jazdy na co dzień. I pozostaje do rozwiązania problem jak dobrze usztywnić dach. Wiadomo że podczas jazdy rusza się cała buda, tym bardziej z pasażerami w samochodzie. myślę że rozpórki przód góra i tył mogą pomóc, ale tylko w pewnym stopniu..
Martwi mnie najbardziej to żeby po czasie nie zaczęło się odkształcać i przeciekać
 . Przejrzałem całe forum w poszukiwaniu porad i niestety nic!
 . Przejrzałem całe forum w poszukiwaniu porad i niestety nic! Fajnie by było gdyby wypowiedziały się osoby które coś takiego zrobiły u siebie
 
 Pozdrawiam!



 
 



 no i czy gleba (z rozpórkami z tyłu i przodu) w czymś przeszkadza? Bo znowu słyszałem teorie, że masakrycznie trzepie budą, nawet z rozpórkami i faltdach trzeszczy, już nie wiadomo komu wierzyć
 no i czy gleba (z rozpórkami z tyłu i przodu) w czymś przeszkadza? Bo znowu słyszałem teorie, że masakrycznie trzepie budą, nawet z rozpórkami i faltdach trzeszczy, już nie wiadomo komu wierzyć