 
  Auto do przebiegu 151.000 czyli do momentu gdy ja je kupiłem , miało jednego właściciela w SUI i posiadało pełną historię serwisową ...
Pełny fis to duży rarytas w .:R32 ,powiem jeszcze że kratki od nowości nie były podświetlane w tym czarnym .:R

Derma na bokach ,bo tak chyba jest w .:R , potrafi się wykruszyć ,a alcantara zmechacić - wszystko jest do ogarnięcia .
Zawsze uważam , że auto jest tyle warte ile zapłaci za nie kupującybakonfs pisze: Lecz nie jest warte moim zdaniem 50 tysięcy.
 
  MK4 .:R32 w stanie :kolekcjonerskim: jest i będzie dobrą lokata kapitału ,tak po mojemu .
Co do mojego byłego , to ja je sprzedałem taniej ,ale nie wiem co przez te 3 lata było tam robione .Może właściciel, a było ich dwóch od mojego czasu , zainwestował $$$ w auto i chce coś odzyskać z tego .






 
  
 








 W jej przypadku taki przebieg wynika raczej na pewno z faktu, że długo ją składali do kupy po jakimś dzwonie (albo faktycznie ktoś skręcił licznik, bo ten fotel kierowcy nie bardzo wygląda na tak mały przebieg).
  W jej przypadku taki przebieg wynika raczej na pewno z faktu, że długo ją składali do kupy po jakimś dzwonie (albo faktycznie ktoś skręcił licznik, bo ten fotel kierowcy nie bardzo wygląda na tak mały przebieg).