Posłuchajcie co zdarzyło mi się kiedyś na BP
 
 Poprzednią furkę firmową miałem zagazowaną a ponieważ tankuję na kartę BP ( firma stawia
 ) bardzo często u nich bywam. Po kolejnym tankowaniu ujechałem może 2km i kaput , zero jazdy na gazie , tylko benzynka . Pomyślałem nic tylko instalka padła i trzeba do gazownika .
 ) bardzo często u nich bywam. Po kolejnym tankowaniu ujechałem może 2km i kaput , zero jazdy na gazie , tylko benzynka . Pomyślałem nic tylko instalka padła i trzeba do gazownika . Pojechałem a on mówi że zamiast gazu, w zbiorniku mam gaz z wodą
 
 Na własne oczy widziałem to dziadostwo kiedy czyścił zbiornik
 
 Po zabiegu pojechałem z reklamacją na BP .
Wiecie co ?
Zgadnijcie
 uznali reklamację czy nie ?
  uznali reklamację czy nie ?jak myślicie ???




 tlumaczyli sie ze maja dobre paliwo i moga na Twoj koszt wykonac expertyze. A jak bylo ?
 tlumaczyli sie ze maja dobre paliwo i moga na Twoj koszt wykonac expertyze. A jak bylo ? 




 ale powiem wam ze tak mi sie spodobalo ze w holandii zrobily mi fotoradary 2 zdjecia
 ale powiem wam ze tak mi sie spodobalo ze w holandii zrobily mi fotoradary 2 zdjecia