Podbije temat bo dalej mam ten problem. Wymieniłem pompę i problem dalej pozostał. Problemy z porannym odpalaniem zniknęły, może też przez temperaturę ale po nagrzaniu auto ma dalej problemy. Silnik nie musi być ciepły, wystarczy że chwilę popracuje, zgaszę go i chcę odpalić a odpala po kilku obrotach wału ale bardzo ciężko wkręca się do tych 950 obr. Czasem przy zatrzymywaniu się do świateł przygasa ale to na gazie więc może kwestia starego parownika. Dzisiaj zakręciłem gaz, żeby sprawdzić czy przypadkiem któryś zawór nie przepuszcza ale nie specjalnie była różnica. Mam drugiego identycznego golfa. Co jeszcze mogę podmienić żeby wykluczyć jakieś elementy ? W drugim problem nie występuje. Dzisiaj postaram się jeszcze sprawdzić sondę miernikiem czy w ogóle się rusza.
Edit, zmierzyłem dzisiaj parametry pracy sondy w trzech ABSach. W moim z problemem, na początku 0,4V potem rosło do ok 0,9V i tak zostało po zagrzaniu, w vento na początku 0,4 i delikatnie zaczęło sobie schodzić w miarę rozgrzewania ( nie trzymałem już dalej bo bez sensu) i w GT który chodzi idealnie na benie i na lpg, na początku 0,45 i zmalało do ok 0,2V po rozgrzaniu. Sądzę, że winowajcą może być owa sonda ? Zalewa golfinę paliwem a ten ma problem z rozbujaniem się po odpaleniu.
Edit, to jednak nie sonda... ja już nie wiem co może być problemem. Świece są okopcone czarne czyli tak jak by za bogata mieszanka albo po prostu krótkie odcinki. Nie wiem już co to może być
Starałem się przed chwilą sprawdzić podstawę wtrysku. Z prawej strony jest jakby dziurka, ok 2mm ale nie wiem czy ma ona wpływ na pracę silnika bo psikałem plakiem i obroty się nie zmieniały. Zasłaniałem ją też na tyle na ile mogłem i nic się również nie zmieniało. Jak będzie chwila wykręcę wtrysk i zobaczę w jakim stanie jest podstawa. Coś czuję, że to może być jednak hall...
Najprawdopodobniej znalazłem usterkę. Dobrze, że te świece odkręciłem bo mnie trochę naprowadziły

Odkręciłem podstawę wtrysku ale jest cała, trochę sparciała ale to na bank nie to. Po odkręceniu obudowy przepustnicy ujrzałem mnóstwo paliwa na zaworze i na samym wtrysku. Okazało się, że po odpaleniu sporo paliwa sączy się po zaworze. Rozebrałem wtrysk i zawór, membranka w zaworze ma dwie dziurki i zapewne przez nie uciekało paliwo. Teraz muszę poszukać nowej

Jutro dla pewności podmienię wtrysk. Oby to było to...
Takie gówienko i tyle kosztuje ?
http://www.eter-mot.com/default.asp?kat ... pro=272605" onclick="window.open(this.href);return false;
Masakra jakaś :/