Wykryto adblocka.: Forum wyświetla subtelne reklamy, prosimy o rozważnie wyłączenia ich blokowania i dopisania nas do listy wyjątków.
		
	 
	
TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!
	Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
			
		
		
			- 
				
																			 dafr
- Mały gagatek
  
- Posty: 51
- Rejestracja: wt mar 17, 2009 20:09
- Lokalizacja: Mosina
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: dafr » czw mar 22, 2012 15:40
			
			
			
			
			witam
Od jakiegoś czasu męczę się z twardymi wężami chłodnicy, wszystko zaczęło się od testu  na banie ile pociągnie  

 podczas testu nic się nie działo po zjechaniu z autostrady przejechalem jeszscze kilka km i podjechałem pod market tam stałem  i chłodziłem autko po 5 minutach zgsiałem i  poszedłem na zakupy jak wróciłem zauważyłem mega plamę pod autem okazało się że płyn chłodniczy zniknął więc dolałem ok 2 litry i pojechałem myśląc że problem z głowy ale po pewnym czasie okazało podczas rutynowej kontroli że węże mam twarde jak diabli a płyn  ze zbiorniczka znów zniknął więc podjechałem do mechanika i okazało się że pompa wody puszcza wszystko wokół niej było mokre więc poszła do wymiany a że zbliżał się rozrząd to też wymieniłem, po wyminie okazało się że płyn przestał uciekać ale węże nadal twarde, wymieniłem korek i nic, myślę czy sprawdzić cisnienie  w układzie ale wydaję mi się że to tylko formalność bo jak dla mnie to ciśnienie jest za duże bo miałem okazje porównać z innym gofikem, dodam że autko cały czas chodzi ok, zbiera się dobrze, pali na dotyk, raz na jakiś czas zadymi jak zapali, w zbiorniczku czysto, termostat wg mechanika ok. Liczę na jakieś sugestie jak pozbyc się tego cisnienia w wężach 

   czy dawac auto na robienie uszczelki pod glowicą
 pozdrawiam
 
		 
				
		
		 
	 
	
					
		
	
			
		
		
			- 
				
								W&M-PITER							
- niskamiska.pl
  
- Posty: 510
- Rejestracja: ndz lis 06, 2011 17:04
- Lokalizacja: Olsztyn
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: W&M-PITER » czw mar 22, 2012 18:37
			
			
			
			
			to raczej nie będzie uszczelka pod głowicą ,jak to by była uszczelka to kompresja by tak dmuchała w układ chłodzenia tak że płyn chłodniczy by korkiem wysadzało takie moje zdanie ,zrób test : na zimnym zgaszonym silniku odkręć korek zobacz stan płynu potem odpal auto rozgrzej porządnie i zobacz czy pozim płynu się nie podnosi
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			 dafr
- Mały gagatek
  
- Posty: 51
- Rejestracja: wt mar 17, 2009 20:09
- Lokalizacja: Mosina
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: dafr » czw mar 22, 2012 20:43
			
			
			
			
			zauważyłem że właśnie jak zapalę auto bez znaczenia czy na postoju czy podczas jazdy płyn chłodniczy jest wciskany w zbiorniczek to znaczy wygląda jakby ubywało go ale jak odkręcę korek to stan się podnosi do stanu sprzed zapalenia auta ;/
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			 _model_
- Użytkownik
  
- Posty: 275
- Rejestracja: pn wrz 01, 2008 07:57
- Lokalizacja: Toruń / Osiek nad Wisłą
- Auto: Skoda Rapid Liftback 1,0TSI 110KM MY2019
- Silnik: DKRC
- 
				Kontakt:
				
			
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: _model_ » pt mar 23, 2012 09:19
			
			
			
			
			Miałem to samo w swoim AAZ'cie węże były twarde jak kamień. No to darcie czapy i obadanie uszczelki i głowicy. Na głowicy zero śladów uszkodzeń i co najlepsze uszczelka wyglądała jak nowa (była metalowa), nigdzie śladu uszkodzenia czy jakiegokolwiek przedmuchu. No ale dałem nową uszczelkę i jak ręką odjął. Więc kolego czapa w górę, nowa uszczelka i pewnie będzie gitara...
			
									
									
		
		
				Skoda Rapid Liftback 1,0TSI MY 2019, Ambition+Audio+Sunset
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
								rybaka669							
- Użytkownik
  
- Posty: 406
- Rejestracja: pn wrz 24, 2007 12:43
- Lokalizacja: LJA
- 
				Kontakt:
				
			
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: rybaka669 » pt mar 23, 2012 11:42
			
			
			
			
			kolego W&M-PITER a co bedzie jak okaze sie ze płyn sie podnosi do góry?
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
								W&M-PITER							
- niskamiska.pl
  
- Posty: 510
- Rejestracja: ndz lis 06, 2011 17:04
- Lokalizacja: Olsztyn
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: W&M-PITER » sob mar 24, 2012 09:52
			
			
			
			
			wtedy to bankowo uszczelka lub pęknięta głowica co bardzo mało prawdopodobne
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			 dafr
- Mały gagatek
  
- Posty: 51
- Rejestracja: wt mar 17, 2009 20:09
- Lokalizacja: Mosina
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: dafr » śr mar 28, 2012 14:13
			
			
			
			
			witam, of kilku dni testuje auto I oto moje spostrzezenia: bez wzgledu na to czy auto gonie czy jade spokojnie to weze sa tak samo twarde, za kazdym razem plyn jest wciskany w zbiorniczek, plynu nie ubywa, jak auto postoi calą noc to jak odkrecam korek to slysze i czuje taki strzal w korku, jak auto jest nagrzane i przegazuje auto to noc nie bulgocze, wiec mysle czy jednak nie zmienic korka na ori, tylko nie wiem kto robil korek. stworze tez zestaw do pomiaru cisnienia w układzie chlodzenia, wiem se cisnienie powinno byc od 1.25-1.5 tylko jaka miara bar czy atm ? licze na jakies sugestie. slyszalem o mechaniku w poznaniu kolo r.starołęka ktory rzekomo jest dobrym diagnosta czy ktos moze się wypowiedziec na jego temat lub polecic kogos kto mi powie o co chodzi z tymi wezami. Pozdrawiam
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			 fredekostrowiec
- Nowicjusz
  
- Posty: 10
- Rejestracja: wt mar 20, 2012 18:00
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: fredekostrowiec » sob kwie 07, 2012 19:22
			
			
			
			
			kolego według mnie uszczelka głowicy do wymiany, sprawdz czy nie wyrzuca płynu przez przelew zbiorniczka i zwróć uwagę na to czy w nagrzewnicy nie bulgocze płyn ( objawy twardych węży wskazują na uszczelkę i dostawanie się spalin do układu chłodzenia, miałem podobne objawy w moim pasku )
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
								ozyrysh							
- kieroVWca boroVWca
  
- Posty: 689
- Rejestracja: sob mar 13, 2010 20:50
- Lokalizacja: Niedźwiedź
- 
				Kontakt:
				
			
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: ozyrysh » sob kwie 07, 2012 22:48
			
			
			
			
			ja również obstawiam uszczelkę pod głowicą, u mnie był jeszcze taki objaw że jak pogoniłem auto autostradą to bez klimy było ok a jak klima włączona to przy deptaniu po ok 50 km wywalało mi płyn i musialem dolać i jechać dalej
aż któregoś dnia ciśnienie było tak duże że któryś z wężyków pekł i chłodzenia ot tak nie było 

  wymieniłem uszczelkę pod czapką i teraz zrobiłem już ok 15 tys i jest wszystko w porządku a co do węży teraz są cały czas miękkie czy zimny czy gorący.
 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			 dafr
- Mały gagatek
  
- Posty: 51
- Rejestracja: wt mar 17, 2009 20:09
- Lokalizacja: Mosina
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: dafr » śr kwie 11, 2012 10:29
			
			
			
			
			dziekuję wszystkim za zainteresowanie się moim problemem, zdecydowałem się na wymianę uszczelki jednak chciałbym zapytać co tam jeszcze trzeba wymienić przy przebiegu 300 000 km, widziałem kiedyś jakąś post w którym byli to ładnie omówione ale teraz nie mogę go odnaleźć więc jesli ktos mógłby napisać co trzeba zrobić wraz z wymianą uszczelki to byłbym wdzięczny, wiem że trzeba wymienić uszczelniacze i prowadnice, proszę o pomoc
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			 dafr
- Mały gagatek
  
- Posty: 51
- Rejestracja: wt mar 17, 2009 20:09
- Lokalizacja: Mosina
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: dafr » śr kwie 11, 2012 10:29
			
			
			
			
			dziekuję wszystkim za zainteresowanie się moim problemem, zdecydowałem się na wymianę uszczelki jednak chciałbym zapytać co tam jeszcze trzeba wymienić przy przebiegu 300 000 km, widziałem kiedyś jakąś post w którym byli to ładnie omówione ale teraz nie mogę go odnaleźć więc jesli ktos mógłby napisać co trzeba zrobić wraz z wymianą uszczelki to byłbym wdzięczny, wiem że trzeba wymienić uszczelniacze i prowadnice, proszę o pomoc
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
								Fahoo							
- TDI Power
  
- Posty: 4038
- Rejestracja: wt lut 06, 2007 11:57
- Lokalizacja: Białystok
- 
				Kontakt:
				
			
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: Fahoo » czw kwie 12, 2012 06:38
			
			
			
			
			najwazniejsze to:
-użyć nowych śrub do głowicy
-uszczelka erling-tyle samo karbów co oryginalnie zdjęta z silnika-nie kombinować z odprężeniami 
 
 
-wymienic uszczelniacze i sprawdzić luz na prowadnicach zaworowych
-wymienić popychacze
-dotrzeć zawory
-splanowac głowice
aha do asv nie kupisz uszczelki dekla zaworów wiec warto złozyć to na mase uszczelniajaca
koszt 500-700zl na gotowo
 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			 przemlin
- Gadatliwa bestia
  
- Posty: 922
- Rejestracja: wt sty 06, 2009 20:31
- Lokalizacja: kwidzyn
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: przemlin » czw kwie 19, 2012 11:38
			
			
			
			
			dafr, jak bedziesz wymieniał uszczelkę to sprawdź chłodnice ..., czy ma odpowiednią drożności , powinna mieć swobodny przepływ, to chłodnica właśnie może być przyczyną .
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			 dafr
- Mały gagatek
  
- Posty: 51
- Rejestracja: wt mar 17, 2009 20:09
- Lokalizacja: Mosina
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: dafr » sob kwie 28, 2012 15:36
			
			
			
			
			witam kolega fahoo napisał że koszt to 500-700 zł a mi mechanik wyliczył koszt robocizny 400-500 zł plus około 700-800 zł na głowice tzn w skład głowicy wchodzą elementy wymienione w poście powyżej. Czy to mi się opłaca ?? czy nie lepiej poszukać innej głowicy na allegro po regeneracji. i jakie glowice posuja do asv to znaczy od jakich modeli ? Pozdrawiam
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
			
	
		
	
	
	
		Kto jest online
		Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 84 gości