Wykryto adblocka.: Forum wyświetla subtelne reklamy, prosimy o rozważnie wyłączenia ich blokowania i dopisania nas do listy wyjątków.
		
	 
	
Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli 

 
	Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
			
		
		
			- 
				
																			
								MaciejW							 
						- Użytkownik

 			
		- Posty: 350
 		- Rejestracja: ndz kwie 17, 2005 11:57
 		
		
																- Lokalizacja: Cieszyn
 
							
							- 
				Kontakt:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: MaciejW » czw maja 11, 2006 12:10
			
			
			
			
			hejka
Sorki za gluopie pytanie ale....
ile waszym zdaniem powinny docierac sie klocki hamulcowe swiezo wymienione na Ate 

 by w 100% dobrze hamowaly,100 km ,200 km wiecej ?? ,narazie przejechalem tylko 50 km i tak sobie hamuja jak by z absem 
z góry dzieki
 
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
					
		
	
			
		
		
			- 
				
																			
								bodzio_j							 
						- Lord GTI

 			
		- Posty: 3850
 		- Rejestracja: sob lip 09, 2005 10:05
 		
		
																- Lokalizacja: Skawina
 
							
							- 
				Kontakt:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: bodzio_j » czw maja 11, 2006 12:16
			
			
			
			
			Powinny prawie od razu dobrze hamować.Klocek potzrebuje nieco czasu aby się "ułożyć", ale nie 50km. Jak zmieniałem klocki to po przejechaniu niewielkiego odcinka drogi hamowanie było normalne. Czy sprawdzałeś w jakim stanie są tarcze? Bo jest taka możliwość, że jeśli tarcza jest mocno porysowana wtedy powierzchnia styku klocek-tarcza jest mała i hamowanie małoskuteczne.
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			
								bartekabram							 
						- Nowicjusz

 			
		- Posty: 24
 		- Rejestracja: pt wrz 16, 2005 21:14
 		
		
											- Lokalizacja: Wrocław
 
							
						
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: bartekabram » czw maja 11, 2006 12:18
			
			
			
			
			mi się ustabilizowło po około 300km. Także nie wiem czy tak odrazu. Tarcze mam w miarę OK.
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			
								MaciejW							 
						- Użytkownik

 			
		- Posty: 350
 		- Rejestracja: ndz kwie 17, 2005 11:57
 		
		
																- Lokalizacja: Cieszyn
 
							
							- 
				Kontakt:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: MaciejW » czw maja 11, 2006 12:21
			
			
			
			
			bodzio_j pisze:Powinny prawie od razu dobrze hamować.Klocek potzrebuje nieco czasu aby się "ułożyć", ale nie 50km. Jak zmieniałem klocki to po przejechaniu niewielkiego odcinka drogi hamowanie było normalne. Czy sprawdzałeś w jakim stanie są tarcze? Bo jest taka możliwość, że jeśli tarcza jest mocno porysowana wtedy powierzchnia styku klocek-tarcza jest mała i hamowanie małoskuteczne
No tarcza jest taka sobie jak to okreslil mechanior troszku porysowana ma wglebienia ale jeszcze ujdzie,hmmm wiec moze to temu..ale jest gorzej niz starych jakis  tanich pagio:(
 
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			
								bartekabram							 
						- Nowicjusz

 			
		- Posty: 24
 		- Rejestracja: pt wrz 16, 2005 21:14
 		
		
											- Lokalizacja: Wrocław
 
							
						
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: bartekabram » czw maja 11, 2006 12:24
			
			
			
			
			No to poczekaj jeszcze chwile, albo sprzwdź czy wszystko jest dobrze założone i podokręcane.
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			
								bodzio_j							 
						- Lord GTI

 			
		- Posty: 3850
 		- Rejestracja: sob lip 09, 2005 10:05
 		
		
																- Lokalizacja: Skawina
 
							
							- 
				Kontakt:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: bodzio_j » czw maja 11, 2006 12:24
			
			
			
			
			MaciejW pisze:No tarcza jest taka sobie jak to okreslil mechanior troszku porysowana ma wglebienia ale jeszcze ujdzie,hmmm wiec moze to temu..ale jest gorzej niz starych jakis tanich pagio:(
 jeśli tarcza jest porysowana, to głsdki klocek styka się z nią bardzo małą powierzchnią, stary był niejako dopasowany. Teraz ten nowy musi dopasować się do tych właśnie rys. A to faktycznie trwa nieco dłużej, trudno powiedzieć jak długo, zależy to od ilości i głębokości rys.
 
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			
								MaciejW							 
						- Użytkownik

 			
		- Posty: 350
 		- Rejestracja: ndz kwie 17, 2005 11:57
 		
		
																- Lokalizacja: Cieszyn
 
							
							- 
				Kontakt:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: MaciejW » czw maja 11, 2006 12:33
			
			
			
			
			ok,dzieki wam za  pomoc,pojezdze jeszcze i sie zobaczy  

  Ate to  chyba dobre klocki  ztego co czytalem na forum,mam nadziej ze bedzie lepiej...
 
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
								MAPET							
 
						- V.I.P.

 			
		- Posty: 8598
 		- Rejestracja: czw lis 25, 2004 01:36
 		
		
																					- Lokalizacja: Częstochowa
 
							
							- 
				Kontakt:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: MAPET » czw maja 11, 2006 13:10
			
			
			
			
			ATE obok testarow i ferrodo np top bardzo dobre klocki.. jak masz tarcze nierowna to spokojnie musi sie to dotrzec.. mozesz tez troche na pocztaku wiecej podeptac niz normalnie.. kiedys po wymianie w mk2 klockow bym sie wpakowal na samochod ktory stal przed przejazdem kolejowym i przed nim 3 kolejne.. dystans hamowania wydluzym mi sie z jakies ja wiem 10m !!! dobrze ze nic na lewym nie jechalo i odbilem na przeciwny pas... takze uwazaj..
pzdr
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			
								mobil01							 
						- Użytkownik

 			
		- Posty: 298
 		- Rejestracja: wt maja 03, 2005 11:59
 		
		
																- Lokalizacja: Bochnia
 
							
							- 
				Kontakt:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: mobil01 » czw maja 11, 2006 17:26
			
			
			
			
			a czy po wymianie dotarłeś je ???? ja ja wymieniałem to jezdzilem w kółko i chamowałem do oporu .... takchyba z godzine bo delikatne naciskanie nic nie da ... a dla ciekawosci zaraz po założeniu kloców chamólców wogóle nie bylo też nei wiedzialem co się dzieje i robiłem tak jak napisałem powyżej... klocki odrazu się ulożyły
			
									
									
		
		
				Szacuneczek dla wszystkich auto maniaków - takich jak ja :-)
moje MK3
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			
								MaciejW							 
						- Użytkownik

 			
		- Posty: 350
 		- Rejestracja: ndz kwie 17, 2005 11:57
 		
		
																- Lokalizacja: Cieszyn
 
							
							- 
				Kontakt:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: MaciejW » czw maja 11, 2006 18:35
			
			
			
			
			mobil01 pisze: czy po wymianie dotarłeś je ???? ja ja wymieniałem to jezdzilem w kółko i chamowałem do oporu .... takchyba z godzine bo delikatne naciskanie nic nie da ... a dla ciekawosci zaraz po założeniu kloców chamólców wogóle nie bylo też nei wiedzialem co się dzieje i robiłem tak jak napisałem powyżej... klocki odrazu się ulożyły
No zrobilem kilka hamowan ostro ,ale na asfalcie kolek nie bloklo 

 pojezdze jeszcze to zobaczymy,,
 
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			
								fibolek							 
									
						
		
						
						
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: fibolek » czw maja 11, 2006 19:19
			
			
			
			
			Nie powinno się przetaczać tarczo bo po pierwsze można zgubić wartość minimalną,po drugie tarcza jest hartowana a wiadomo tokarka nie działa jak klocek.
A czy aby dobrze ci zaciski działają?Może już się zapiekły?
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
								Paweł Marek							
 
						- V.I.P.

 			
		- Posty: 26259
 		- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
 		
		
											- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
 
							
						
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: Paweł Marek » czw maja 11, 2006 19:27
			
			
			
			
			MaciejW pisze:No zrobilem kilka hamowan ostro
nie wolno ostro. Kilka dość delikatnych hamowań gdzieś od 80 do 40 km/h, a potem jeszcze unikać ostrych hamowań póki nie wróci pełna siła hamulców.
 
			
									
									
		
		
				Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
								BeBe_1							
 
						- Ma gadane

 			
		- Posty: 185
 		- Rejestracja: czw sty 12, 2006 16:54
 		
		
											- Lokalizacja: Biała Podl.
 
							
						
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: BeBe_1 » czw maja 11, 2006 21:11
			
			
			
			
			fibolek pisze:Nie powinno się przetaczać tarczo bo po pierwsze można zgubić wartość minimalną,po drugie tarcza jest hartowana a wiadomo tokarka nie działa jak klocek. 
E chyba można, po warunkiem zachowania grubości minimalnej. Hartowana raczej nie są ze względu na temperatury powstające podczas hamowania.
 
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
			
	
		
	
	
	
		Kto jest online
		Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 118 gości