
Caddy MK1 85r 1.6D ->1.9 TDI by AndreVV (1. str)
Moderator: G0 Karcio
- andrew-ziom
- Użytkownik 
- Posty: 380
- Rejestracja: pn kwie 02, 2007 22:34
- Lokalizacja: VWa
- Kontakt:
- KamilMkI88
- Nowicjusz 
- Posty: 44
- Rejestracja: pt kwie 03, 2009 10:13
- Lokalizacja: Strzelce Opolskie
Tak jak napisał jarekcg,lustra na ori,zderzak wąski też by się przydał,bo szeroki to tak średnio wygląda,gleba i będzie miodzio  a tak pozatym to masz fajny lakierek na caddym,prawie jak na moim golfinie,blue metallic power
  a tak pozatym to masz fajny lakierek na caddym,prawie jak na moim golfinie,blue metallic power  pracuj cięzko,bo jest nad czym,powodzenia w modach
 pracuj cięzko,bo jest nad czym,powodzenia w modach 
			
									
									 a tak pozatym to masz fajny lakierek na caddym,prawie jak na moim golfinie,blue metallic power
  a tak pozatym to masz fajny lakierek na caddym,prawie jak na moim golfinie,blue metallic power  pracuj cięzko,bo jest nad czym,powodzenia w modach
 pracuj cięzko,bo jest nad czym,powodzenia w modach 
Każdy kierowca TIR-a ma świra 
						
- Adamm
- V.I.P. 
- Posty: 4753
- Rejestracja: pn lis 15, 2004 23:06
- Lokalizacja: Warszawa - Rembertów
- Auto: Octavia II BLS++ / Passat B4 1Z+
- Kontakt:
wczoraj w nocy i dzis powalczylem troszke i zestaw pedalow juz prawie siedzi, tak samo jak i serwo od golfa 
zamontowanie tego zestawu pozwoli dodatkowo zyskac troche miejsca w komorze 
 



			
													zamontowanie tego zestawu pozwoli dodatkowo zyskac troche miejsca w komorze
 
 


					Ostatnio zmieniony pn lip 20, 2009 20:56 przez Adamm, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									Moje auto w budowie --> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=245535
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG
						MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG
- andrew-ziom
- Użytkownik 
- Posty: 380
- Rejestracja: pn kwie 02, 2007 22:34
- Lokalizacja: VWa
- Kontakt:
oo panie wielki szacunek za prace   
 
a takie pytanko , pamiętasz jak przymierzaliśmy te pedały na początku strasznie odstawały z 10cm od starych , przez te docinki -obcinki udało sie to jakoś sensownie cofnąć ?
			
													 
 a takie pytanko , pamiętasz jak przymierzaliśmy te pedały na początku strasznie odstawały z 10cm od starych , przez te docinki -obcinki udało sie to jakoś sensownie cofnąć ?
					Ostatnio zmieniony ndz lip 12, 2009 16:03 przez andrew-ziom, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									- andrew-ziom
- Użytkownik 
- Posty: 380
- Rejestracja: pn kwie 02, 2007 22:34
- Lokalizacja: VWa
- Kontakt:
Dzisiejszego pięknego dna udało się nam troszkę powalczyć z caddy lakiem 
start ok 10:00 
 
na pierwszy ogień poszła łapa silnika ( od strony ścianki grodziowej)
 
 
jeszcze jeden spawik i pecynka gotowa 
 
 
 
dodam ze druga łapa nie jest piękniejsza ale jak to mówią MOTTO zakładu ? .... Szpachla szpachla i jeszcze raz szpachla 
 
 
 
po zrobieniu łapy trzeba było wybebeszyć znowu silnik używany do przymiarki , z tym nie było większych problemów.
Jak już mieliśmy trochę więcej miejsca trzeba było rozwiązać problem wpadania pedału hamulca do końca -bez oporu , Adam założył serwo od mk3 ale pompę zostawił moja trzeba było ja zdemontować i założyć od mk3 , żeby nie było zbyt pieknie Adam znalazł gdzieś w gracikach pompę ale taka co miała mega zapieczone dwa przewody ni jak do odkręcenia , jak to mówią polacy BĘDZIE PAN ZADOWOLO NN YYY 
 
w ruch poszedł cięższy sprzęt kluczyk żaba ale i on nie dawał rady .
Po chwili namysłu sięgneliśmy po ciężką artylerię TIG + stary klucz =
zaspawany kluczyk do nakrętki :] jeden jakoś poszedł
 
 
przy drugim klucz zaczął się giąć trzeba było wykombinować przedłużkę i po chwili ujrzałem cos takiego
 
 
 
 
efekt finalny
 
 
Teraz trzeba było się zając wydechem
 
 
odkręcenie kawałka ,że tak powiem rury
ułatwiło spawanie
 
 
Po paru chwilach mieliśmy już łapę , pompę , i wydech,
przed wpakowaniem docelowego silnika trzeba było wymienić pompę wody na troszke mniej "sfatygowaną życiem " .
 
 
(przy wymianie pompy żaden silnik nie ucierpiał , na co by wskazywało bestialskie położenie silnika na betonie )
  )
do tego nowe sprzęgło tarcza docisk łożysko <SACHS> miejmy nadzieje ze będzie ok 
 
 
 
Teraz nic innego jak pozostało nam zapakowanie SERDUSZKA do komory
 
 
(pas przedni ucierpiał przy wyciąganiu 1.6)
 
 
TAddAA i silnik na miejscu
dokręcenie łap pompy wtryskowej i można się bawić w kabelki 
 
 
 

koniec (19:20) prac na sobotę 
 
Amen
			
													start ok 10:00
 
 na pierwszy ogień poszła łapa silnika ( od strony ścianki grodziowej)
 
 jeszcze jeden spawik i pecynka gotowa
 
  
 dodam ze druga łapa nie jest piękniejsza ale jak to mówią MOTTO zakładu ? .... Szpachla szpachla i jeszcze raz szpachla
 
  
 po zrobieniu łapy trzeba było wybebeszyć znowu silnik używany do przymiarki , z tym nie było większych problemów.
Jak już mieliśmy trochę więcej miejsca trzeba było rozwiązać problem wpadania pedału hamulca do końca -bez oporu , Adam założył serwo od mk3 ale pompę zostawił moja trzeba było ja zdemontować i założyć od mk3 , żeby nie było zbyt pieknie Adam znalazł gdzieś w gracikach pompę ale taka co miała mega zapieczone dwa przewody ni jak do odkręcenia , jak to mówią polacy BĘDZIE PAN ZADOWOLO NN YYY
 
 w ruch poszedł cięższy sprzęt kluczyk żaba ale i on nie dawał rady .
Po chwili namysłu sięgneliśmy po ciężką artylerię TIG + stary klucz =
zaspawany kluczyk do nakrętki :] jeden jakoś poszedł
 
 przy drugim klucz zaczął się giąć trzeba było wykombinować przedłużkę i po chwili ujrzałem cos takiego
 
  
 efekt finalny
 
 Teraz trzeba było się zając wydechem
 
 odkręcenie kawałka ,że tak powiem rury
ułatwiło spawanie
 
 Po paru chwilach mieliśmy już łapę , pompę , i wydech,
przed wpakowaniem docelowego silnika trzeba było wymienić pompę wody na troszke mniej "sfatygowaną życiem " .
 
 (przy wymianie pompy żaden silnik nie ucierpiał , na co by wskazywało bestialskie położenie silnika na betonie
 )
  )do tego nowe sprzęgło tarcza docisk łożysko <SACHS> miejmy nadzieje ze będzie ok
 
  
 Teraz nic innego jak pozostało nam zapakowanie SERDUSZKA do komory
 
 (pas przedni ucierpiał przy wyciąganiu 1.6)
 
 TAddAA i silnik na miejscu
dokręcenie łap pompy wtryskowej i można się bawić w kabelki
 
  
 
koniec (19:20) prac na sobotę
 
 Amen

					Ostatnio zmieniony sob lip 18, 2009 21:32 przez andrew-ziom, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									- andrew-ziom
- Użytkownik 
- Posty: 380
- Rejestracja: pn kwie 02, 2007 22:34
- Lokalizacja: VWa
- Kontakt:
koniec prac na sobote wygladal tak   
 
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fc7 ... bd5c0.html
PS.Adam,nastepnym razem opalaj sie bez rękawiczek
			
									
									 
 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fc7 ... bd5c0.html
PS.Adam,nastepnym razem opalaj sie bez rękawiczek

- andrew-ziom
- Użytkownik 
- Posty: 380
- Rejestracja: pn kwie 02, 2007 22:34
- Lokalizacja: VWa
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości


 
  
  
 








 albo  chociasz prawie taki jak bialy:)
 albo  chociasz prawie taki jak bialy:) 
  
 