problem z odpaleniem i wejściem na obroty
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- Lukas-182
- Sprzedawca 
- Posty: 997
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 23:00
- Lokalizacja: Sztum/Malbork/Elbląg
- Kontakt:
Posadź kogoś za kierownice i niech kręci, a ty obserwuj wężyk od paliwa, czy nie ma na pewno !!! pęcherzyków powietrza w układzie paliwowym, jak nie ma, to świece do sprawdzenia, jak dobre to sprawdzenie kąta wtrysku...
Pompa wtryskowa sucha ??nic z niej nie cieknie ?? Filtr w baku sprawdzałeś czy nie zasyfiony ???
			
									
									Pompa wtryskowa sucha ??nic z niej nie cieknie ?? Filtr w baku sprawdzałeś czy nie zasyfiony ???
- 
				Druidionin
- Ma gadane 
- Posty: 220
- Rejestracja: czw wrz 04, 2008 23:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
MAm podobny problem tylko że u mnie odpala od strzała tylko strasznie kopci i skaczą obroty, telepie i szarpie aż się nie uspokoi tak z minute potem tez nei jest elegancko ale już lepiej jak się zagrzeje odpala bez problemu...
Paliwko zawsze jest z dodatkiem przeciw zamarzaniu...
Świece nówki... dostrzegliśmy z ojcem że powietrza z samego rana przy odpalaniu na mrozie pocina w wężykach do pompy potem ustaje... wymieniłem filtr, weżyki i opaski zaciskowe(nie obraca się wąż na wężu itp. ) i z rana trochę lepiej ale nadal jakby zasysał, nie wiem już skąd może brać to powietrze... Ktoś miał taki problem?
  ) i z rana trochę lepiej ale nadal jakby zasysał, nie wiem już skąd może brać to powietrze... Ktoś miał taki problem?
			
									
									Paliwko zawsze jest z dodatkiem przeciw zamarzaniu...
Świece nówki... dostrzegliśmy z ojcem że powietrza z samego rana przy odpalaniu na mrozie pocina w wężykach do pompy potem ustaje... wymieniłem filtr, weżyki i opaski zaciskowe(nie obraca się wąż na wężu itp.
 ) i z rana trochę lepiej ale nadal jakby zasysał, nie wiem już skąd może brać to powietrze... Ktoś miał taki problem?
  ) i z rana trochę lepiej ale nadal jakby zasysał, nie wiem już skąd może brać to powietrze... Ktoś miał taki problem?- 
				Druidionin
- Ma gadane 
- Posty: 220
- Rejestracja: czw wrz 04, 2008 23:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- Lukas-182
- Sprzedawca 
- Posty: 997
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 23:00
- Lokalizacja: Sztum/Malbork/Elbląg
- Kontakt:
U mnie miało znaczenie i to duże, wymieniłem co się dało, a i tak nie chciał zapalić, już mnie jasna cholera zbierała i ojciec wpadł na pomysł, żeby zajrzeć do baku, wymontowaliśmy cały mechanizm pływaka i w nim jest pseudo filtr w postać drobniutkiej siatki, która mam za zadanie wyłapywanie dużych śmieci...i był totalnie zapchany, rdzą, liściem i jakimiś opiłkamiDruidionin pisze:Lukas-182 napisał/a:
sprawdził filtr w baku...
A to może mieć jakiś wpływ? To tam też jest filtr? Wymienny...?
 , widocznie poprzedni właściciel lał tam jakieś lewe paliwo z brudnych zbiorników
, widocznie poprzedni właściciel lał tam jakieś lewe paliwo z brudnych zbiorników  Wyczyściłem i autko w końcu zaczęło palić
 Wyczyściłem i autko w końcu zaczęło palić  
 Sprawdź może i u ciebie jest podobnie...
- 
				Druidionin
- Ma gadane 
- Posty: 220
- Rejestracja: czw wrz 04, 2008 23:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Lukas-182 pisze:U mnie miało znaczenie i to duże, wymieniłem co się dało, a i tak nie chciał zapalić, już mnie jasna cholera zbierała i ojciec wpadł na pomysł, żeby zajrzeć do baku, wymontowaliśmy cały mechanizm pływaka i w nim jest pseudo filtr w postać drobniutkiej siatki, która mam za zadanie wyłapywanie dużych śmieci...i był totalnie zapchany, rdzą, liściem i jakimiś opiłkami, widocznie poprzedni właściciel lał tam jakieś lewe paliwo z brudnych zbiorników
Wyczyściłem i autko w końcu zaczęło palić
Sprawdź może i u ciebie jest podobnie...
A ten filterek jest wymienny? Da się go dostać w motoryzacyjnym czy po prostu przepłukać w ekstrakcyjnej lub nafcie?
Tyle, że mój ma takie szarpanie jak jest mróz na dworze i autko zimne, jak się nagrzeje jest już gitara... Więc czy to może być wina tego sasyfiałego filtra? Chociaż może i powracające paliwko z pompy nagrzewa to w bako przez co staje się bardziej rzadsze i może się przeciska... hmmm muszę się tym zainteresować

					Ostatnio zmieniony wt sty 13, 2009 14:01 przez Druidionin, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									- 
				Druidionin
- Ma gadane 
- Posty: 220
- Rejestracja: czw wrz 04, 2008 23:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- Lukas-182
- Sprzedawca 
- Posty: 997
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 23:00
- Lokalizacja: Sztum/Malbork/Elbląg
- Kontakt:
Węża nie ma, sitko jest w białym plastiku, na końcu ssaka, jak fachowo nazywa się ta część to nie wiem... Do niej przymocowany jest pływak od mierzenia stanu paliwa w baku... Przy demontażu uważaj abyś nie zgiął pręta od pływaka, bo później będzie ci źle wskazywać poziom paliwa...ja nie zauważyłem i mi się zgiął i teraz zawyża poziom paliwaDruidionin pisze:A tam jest pompa czy po prostu sitko na wężu?

Zdejmujesz w bagażniku osłonę (odkręcasz 3 śrubki), masz dojście do baku, odkręcasz w miejscu wchodzenia przewodów paliwowych, wyjmujesz i masz dojście do sitka
 Uważaj aby nie odstał się syf do baku, bo później znów zasyfi sitko...
 Uważaj aby nie odstał się syf do baku, bo później znów zasyfi sitko...Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości
