jeszcze nie, siedzę w tyrceherflik95 pisze:arthuras a sprawdziłeś tak jak pisaliśmu ci wyżej czy napewno padła pompa paliwowa.
 dopiero późnym popołudniem, będę mógł się tym zająć
 dopiero późnym popołudniem, będę mógł się tym zająćModeratorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
właśnie chodzi o to, bym mógł to zrobić sam, jakoś nie bardzo chce mi się toczyć przed sobą masę o wartości ~1 t, więc jak najwięcej chciałbym sam, pewnie bez mechaniora się nie obejdzie, ale wolałbym tam zajechaćherflik95 pisze:mozesz to jeszcze sprawdzic w inny sposób tj (pompe i filtr) podjedz do mechanika i on ci odczepi przewód paliwowy który idzie na wtrysk i sprawdzi cisnienie. jak bedzie słabe to poprostu filtr jest zapchany i nie chce ci przez to chodzić na Pb

samo przytrzymanie w poycji zapłon odpowietrzy ? nie musi odpalić ?herflik95 pisze: 3. jak pompa bedzie chodzić a filtr bedzie wymieniony to układ musi sie odpowietrzyć. trzeba chwile samochód potrzymać na zapłonie i układ sie sam odpowietrzy.
chyba właśnie mogło byc mniej, zwłaszcza, że wskaźnik rezerwy w MKIII, spełnia raczej rolę dekoracyjnąherflik95 pisze: a i najważniejsze oczywicsie sprawdz czy jest bezyna. jak nie ma to wlej. jak jeździesz na LPG to bezyny w baku powinno być min. do rezerwy i lepiej zeby mniej nie było bo w ten sposób umierają pompy
pompa chodzi jak złotoherflik95 pisze:no wałaśnie i o to chodzi co by sie przez to mniej paliwa pompa nie zatarła
 Problem był, że tak powiem banalny, ale, że oglądałem auto tylko  po zmroku (czyt. ciemno było) to nie zauważyłem, że zamarzł mi parownik (jeździłem na wodzie, bo chciałem sprawdzić gdzie mam uwalony układ), a na benzynie nie chciał odpalić bo spaliny się odbijały, no i dusił się, a potem zalewał. Teraz chłodnica wymieniona, zalany Dynagel'em, mam nadzieję, że będzie smigał.
 Problem był, że tak powiem banalny, ale, że oglądałem auto tylko  po zmroku (czyt. ciemno było) to nie zauważyłem, że zamarzł mi parownik (jeździłem na wodzie, bo chciałem sprawdzić gdzie mam uwalony układ), a na benzynie nie chciał odpalić bo spaliny się odbijały, no i dusił się, a potem zalewał. Teraz chłodnica wymieniona, zalany Dynagel'em, mam nadzieję, że będzie smigał. Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości