Forum.VWGolf.pl

Witam, jestem zielony w tych sprawach i jeśli taki temat był to przepraszam, ale szukałem i nie znalazłem.

Do rzeczy, mam okazje zamienić się zawieszeniem. Moim seryjnym z mk2 na sportowe, gwintowane z mk3. Pytanie brzmi, czy podejdzie ono do mojego golfa?

Zdjęcia:






I czy w ogóle opłaca się zamieniać, potraficie rozpoznać jaki to gwint? Bo właściciel kupił takiego golfa, i chce się pozbyć tego zawieszenia ale nie wie nic na ten temat.

Pasi biez bo to KW.

KW, to znaczy?

Niezla firma KW

Możliwe że to zawieszenie jest warte ponad 1000 zł?

Nowe tak.Tylko sprawdz czy nie ma wyciekow.

nowe jest warte ponad 4 tys

uzywane to loteria ale jesli dobre bedzie to najwyzsza polka zawieszen

i powodzenia w czyszczeniu tego. ale jest w pełni rozbieralne wiec bedziesz miał o tyle łatwiej.

Ok, Panowie zawieszenie jest już u mnie ale nie do końca. Tył jest przełożony, przód jeszcze nie bo zabrakło sprzętu aby odkręcić przód u góry, bez pneumata się nie obędzie. Ale do rzeczy, na początku problemy z odkręceniem ale WD dało sobie z tym radę, później zakładanie. Wszystko szło ok, ale po założeniu różnica w "glebie" pomiędzy prawą a lewą stroną jest delikatna. Lewa strona wszystko ok, nic nie ociera - mimo że skręcone prawie na maksa, za to z prawej strony coś stuka i puka przy nawet najmniejszych dziurkach no i widać że jest dużo niżej? Inaczej skręcony gwint czy wina leży gdzie indziej?

Co do samego sprzętu to stan idealny, zero wycieków i co najważniejsze twardo jak nigdy Zadowolony jestem strasznie i wszystko za darmo ;D Łii Jak by był ktoś chętny to zamienię albo sprzedam





EDIT:

Może mi ktoś podesłać link do klucza którym skręcę gwint? Bo jest ciut za nisko tak czy siak.

spawdz cy masz wszystko poskręcane dobrze jesli puka.co do wysokości to zobacz czy jest tak samo ustawiony po obu stronach i czy odboje sa tak samo wysokie

Sprawa rozwiązana, była różnica 2,8 cm. Ale jest nowy problem, zawieszenie jak to sportowe jest krótsze od seryjnego. I Teraz wahacz jest wyżej podniesiony i bije o jakąś belkę nawet przy małych wzniesieniach, da się coś z tym zrobić? Bo prześwit wahacza od tej "belki" jest może 1 cm, max. 1,5 cm i nie wiem czy wepchać tam coś co będzie tłumiło stuki, puki czy da się to może jakoś obniżyć tak żeby odległość była co najmniej 3,4 cm?

chodzi ci o to ze bije ci przegub o podłużnice??? jesli tak to mas 2 rozwiazania. Podkrecic gwint do gory podnosząc auto troche lub podciąć podluznice

na 100% podłużnica koledze wali, 1cm od Ziemi do wahacza to bardzo mało, pozostaje Ci podciąć podłużnicę bądź podkręcić kapkę do góry i bd spokój tak jak to powiedział przedmówca

Ale tu nie chodzi o odległość wachacza do ziemi, tylko wachacza do tej belki która jest nad nim i ona o siebie bije. Ew. w kielichu jest coś nie dokręcone ale bardziej wydaje mi się że to wachacz bije o coś.