Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich forumowiczów!

Otóż przymierzam się do wymiany zawieszenia w moim MK4 (AKL, 1999 r) i chciałbym zasięgnąć co nieco pomocy. Obecnie posiadam amortyzatory gazowe (nie pamiętam jakiej marki, bodajże po 100 zł za sztukę) lecz ich jakość jest tragiczna. Wymieniałem je ok. 20 tys km temu. Zrobiły się strasznie twarde, zero tłumienia, ogromne stukanie na nierównościach. Chciałbym abyście polecili mi jakieś amorki/sprężyny, które będą lepiej wykonane.

Druga sprawa to wysoko stojący tył. Można zauważyć to w wielu Golfach. Przód jest w porządku lecz tył odstaje od niego jakieś 30 - 40 mm. Okropnie to wygląda, więc przy okazji wymiany chciałbym coś z tym zrobić. Co zastosować? Krótsze sprężyny? Jakie?

Trzeci i ostatnia sprawa to strasznie "gumowe" zachowanie auta podczas skręcania. Nie czuć już tak sztywno każdego, nawet najmniejszego ruchu kierownicą. Mogę śmiało powiedzieć, że podczas jazdy przy 60 km/h i szybkim powtórzeniu ruchów kierownicą lewo-prawo nie czuć nic poza kolebaniem na boki. Na pewno rozumiecie co mam na myśli. Czym to jest spowodowane? Przypuszczam, że to wina zawieszenia lecz nawet po wymianie na te, które opisałem wyżej nic się nie zmieniło. Nie przeszkadza to w jeździe, lecz lubię gdy "czuć" samochód i to co się z nim dzieje. Chciałbym to zniwelować.

Z góry dziękuję za każde porady.

Może cały jakiś kit z mts czy czegoś podobnego ?? Usztywni i obniży auto . Ewentualnie jak kasa jest jakaś większa na wydanie to gwint.

peppa_814 pisze:Otóż przymierzam się do wymiany zawieszenia w moim MK4 (AKL, 1999 r) i chciałbym zasięgnąć co nieco pomocy. Obecnie posiadam amortyzatory gazowe (nie pamiętam jakiej marki, bodajże po 100 zł za sztukę) lecz ich jakość jest tragiczna. Wymieniałem je ok. 20 tys km temu. Zrobiły się strasznie twarde, zero tłumienia, ogromne stukanie na nierównościach. Chciałbym abyście polecili mi jakieś amorki/sprężyny, które będą lepiej wykonane.

Bilstein B6 spełni twoje wymagania napewno

peppa_814 pisze:Druga sprawa to wysoko stojący tył. Można zauważyć to w wielu Golfach. Przód jest w porządku lecz tył odstaje od niego jakieś 30 - 40 mm. Okropnie to wygląda, więc przy okazji wymiany chciałbym coś z tym zrobić. Co zastosować? Krótsze sprężyny? Jakie?

Najlepiej obniżające... Wybór masz szeroki... Od taniego MTS, przez H&R na Weitecu kończąć.

peppa_814 pisze:Trzeci i ostatnia sprawa to strasznie "gumowe" zachowanie auta podczas skręcania. Nie czuć już tak sztywno każdego, nawet najmniejszego ruchu kierownicą. Mogę śmiało powiedzieć, że podczas jazdy przy 60 km/h i szybkim powtórzeniu ruchów kierownicą lewo-prawo nie czuć nic poza kolebaniem na boki. Na pewno rozumiecie co mam na myśli. Czym to jest spowodowane? Przypuszczam, że to wina zawieszenia lecz nawet po wymianie na te, które opisałem wyżej nic się nie zmieniło. Nie przeszkadza to w jeździe, lecz lubię gdy "czuć" samochód i to co się z nim dzieje. Chciałbym to zniwelować.

Jaki masz rozmiar opony?

czaja86 pisze:Może cały jakiś kit z mts czy czegoś podobnego ? Usztywni i obniży auto . Ewentualnie jak kasa jest jakaś większa na wydanie to gwint.

Gwint odpada. To nie jest auto na zloty tylko daily car, więc takie modyfikacje są raczej zbędne.

nitrox89 pisze:Bilstein B6 spełni twoje wymagania na pewno.

Czytałem właśnie o tych amortyzatorach. Zbierają bardzo dobre opinie, ale cena za sztukę zabija.

nitrox89 pisze:Jaki masz rozmiar opony?

195/65 R15. Jednak nie sądzę, żeby to była wina opon... Pamiętam jak po jego kupnie, stał na 175/80 R14 a pomimo tego trzymał się jak żyleta. Idealnie odczuwalny każdy, nawet najmniejszy ruch kierownicą. Może to wina tulei?

Sprawdź łączniki stabilizatorów. Co do tulei to wyrobione odpowiadają bardziej za nerwowe prowadzenie się samochodu po pasie (lubi uciekać na boki) szczególnie wyrobione tuleje tylnej belki powodują takie jakby uciekanie tyłu w zakrętach. Wracając do tego bujania to tu winę na pewno mają sprężyny i amortyzatory. Jeśli po naciśnięciu samochodu i szybkim puszczeniu samochód nie wróci do swojej pozycji a zacznie tak jakby falować (bujać się) to zawieszenie jest lipne. Tanie zestawy nawet nowe na diagnostykach często pokazują sprawność rzędu 60% a to już jest niski wynik. Moje zdanie jest takie że na zawieszeniu się nie oszczędza bo tu w grę wchodzi twoje bezpieczeństwo. Szybko w zakręt potrafi wjechać każdy ale nie każdy potrafi z niego wyjechać . Jak zawieszenie nie pracuje tak jak powinno to można bać się że będzie się tym "niepotrafiącym".

No właśnie zauważyłem takie bujanie przy pokonywaniu zakrętów. Mimo, że droga jest równa jak stół to zaczyna porzucać tył a później całe auto.

Napisano za pomocą TapaTalk przy użyciu Motoroli Defy

na bank masz wybite tuleje tylnej belki + zero trzymania amorków. ja u siebie ori amorki + spręzyny Eibach przód mam 55-60% sprawność tył 40-45% i jezdzi się spoko żadnego bujania jeszcze nie mam. Jak miałem kiedys wylane amorki w vectrze to jak bujnąłem tylni błotnik to skakał jak piłeczka Podjedz na szarpaki i Ci zawieche sprawdzą albo jak kolega Wojtek010 radz sprawdz amorki a tuleje sprawdzisz zaciągając ręczny, bierzesz drugą osobę aby kołysała auto na boki a ty sie kładziesz i obserwujesz ruch tuleji w belce - jak wybite będziesz widział jak wylazi podczas kołysania

Trochę poczytałem i skompletowałem na razie coś takiego.

PRZÓD
Amortyzatory: BILSTEIN - VNE-4574
http://allegro.pl/amort-przod-2szt-vw-g ... 84677.html" onclick="window.open(this.href);return false;


TYŁ
Amortyzatory: BILSTEIN - BNE-2942
http://allegro.pl/amort-tyl-2szt-audi-a ... tabsAnchor" onclick="window.open(this.href);return false;

Co do sprężyn... Na przód pójdzie seryjna długość lecz tył będę musiał zmierzyć. 30 mm a 40 stanowi różnicę, więc nie chcę zamienić siekierki na kijek.

Jeżeli chodzi o tuleje. Co sądzicie o wyrobach poliuretanowych? Warto je montować czy lepiej zostać przy serii lecz wymienić je na nowe?

Sprężyny też musisz dobrać pod względem twardości bo same amortyzatory mogą poprawić wybieranie nierówności ale samochód może dalej bujać się w zakrętach choć nie musi. A co do tulei to nie ma aż takiej sporej różnicy między gumą a poliuretanem (przynajmniej z moich doświadczeń). Na pewno różnica jest ogromna między wyrobionymi tulejami a nowymi i to odczuje chyba każdy. Za poliuretanem przemawia jego trwałość i trochę "sztywniejsza" praca ale jego cena jest sporo wyższa. Jeśli chcesz je wymieniać sam a nie masz prasy to zostaje ci tylko sposób opisany gdzieś na forum gdzie za prasę robi śruba i metalowe płytki lub jak to robią w niektórych warsztatach podgrzewanie belki i zamrażanie tulei ale jakoś mi ta druga opcja nie przypada do gustu

kupuj tuleje Lemfordera najlepsza jakość i trwałosć i zapomnij o poliuretanach zakładałem do siebie i do taty golfa więc polecam, zresztą kazdy ci poleci brać lemfordera

Okej, jeszcze trochę poczytałem i znalazłem coś takiego.

Tuleje przód: http://allegro.pl/lemforder-tuleje-waha ... 21827.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Tuleje tył: http://allegro.pl/tuleje-belki-golf-iv- ... 20753.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Teraz kieruję do Was pytanie: czy to wszystkie i odpowiednie tuleje, które powinienem wymienić? Na dniach planuję zakup i wolałbym się upewnić.

na tył są dwa rodzaje bodajże 69mm i 71mm średnica jak dobrze pamiętam wiec upewnij sie jakie masz. Tak więc ktoś sprzedaje i ścieme w opisie podaje bo pewnie złe kupił poszukaj na forum gdzies było jak sprawdzić jakie się ma.
Co do przodu to nie kupuj w zestawie, ja nie dawno tak kupiłem i okazało sie ze te małe tulejki okazały się lipne jakościowo, słabe wykonanie, pojechałem na wymiane do mechaniora i pokazał mi te same tulejki TRW i gołym okiem widać było że TRW są lepiej wykonane - solidniejsze. Nie wiem moze mi taki zestaw trafił :/ mam te małe w domu na handel, trzeba je sprzedać hehe

Także jeszcze się wstrzymam z zakupem i zapytam w sklepie, żeby nie kupić lipy.

Właśnie sprawdziłem z ojcem tylne tuleje sposobem, który opisałeś i jednym słowem - porażka. Ogólnie siedzą jakoś krzywo, a przy bujaniu samochodem ma się wrażenie, jakby zaraz miały wypaść.

Rzuciłem okiem na faktury i symbole części, które wymieniałem wcześniej i mam je obecnie.

PRZÓD
Amortyzatory: KAYABA 333713; średnia cena w internecie - 220 zł, sklep - 250 zł
Sprężyny: brak info

PRZÓD
Amortyzatory: KAYABA 343348; średnia cena w internecie - 180 zł, sklep - 205 zł
Sprężyny: KF950678; cena w sklepie - 192 zł/szt


Także nieźle tną w balona w sklepie. Dlatego chciałbym uniknąć w nim zakupów. Z jakości wykonania ww. części nie jestem zadowolony, dlatego kupuję Bilsteina, o którym wspomniałem wcześniej. Mam jeszcze jedną sprawę: jak sprawdzić rozmiar tulei? Bo przeszukałem całe forum pod tym kątem i nigdzie nie znalazłem takowego poradnika. I jakiej firmy sprężyny polecacie?