Forum.VWGolf.pl

Witam!
Jakiś miesiąc temu zakupiłem uszkodzoną głowice z silnika ADR 125KM pękł ślizg łańcucha i pogięło ssące zawory.
Kupiłem ja z myślą o przerzuceniu wałków ( jak wiadomo w ADR są ostrzejsze) do mojego silnika AGU.
Teraz zastanawiam się czy mi się to opłaca. W moim silniku poza dolotem, wydechem i 4 barowym zaworem a listwie wtryskowej wszystko jest seria, nawet program. Poza tym silnik chodzi pszczółka cichutko hydraulika itp ideał, przebieg 122 tyś. Nie wiem czy przy wymianie walków nie wymienić napinacza z łańcuchem ( chodziarz mój jest ok ślizgi nie wytarte ) i tu znowu koszta minimum 600zł.
Jeśli chodzi o samą wymianę to mogę ja sobie przeprowadzić samemu nie jest to dla mnie problem.
I teraz pytanie do Was.
Czy opłaca mi się zmienić te wałki?
Czy uzyskam tą modyfikacją jakikolwiek przyrost mocy?
Proszę o podpowiedzi.
Szczególnie zależy mi na opinii osób które taka modyfikacje przeprowadzały u siebie.
Pozdrawiam!

Kolego zmiany są tak nie wielkie że ludzie którzy maja program i bardzo pomodzony samochód zastanawiają się czy warto dla tych 5KM zakładać wałki. U Ciebie na serii nic się nie zmieni

bez wirusa moc ktora uzyskasz bedzie niebezpieczna dla silnika( afr egt stuki) montuj jesli juz tylko walek ssacy do tego wieksze wtryski, plus turbo by wykorzystac potencjal z walka ( a jest to duzy potencjal nie tak jak kolega wyzej napisal 5 ps), wiadoma sprawa ze hydro od razu tez ida plus lancuch i ewentualnie napinacz ze slizgami

A więc na razie lepiej nie wkładać wałków? Zamówiłem większy intercooler na dniach powinien przyjść natomiast na większe turbo i wirusa nie wyrobię się teraz z kasą. Zakupie jeszcze sondę do pomiaru AFR na przyszłość a reszta musi poczekać do stycznia.

Rogalotti w swojej słynnej skodzie po włożeniu wałków zyskał 3-5ps. Tu masz link żeby nie było że kłamię http://www.racingforum.pl/lofiversion/i ... 73917.html" onclick="window.open(this.href);return false; Wałki wykorzystują potencjał auta przy dużych turbinach gdzie turbo kręci się wysoko wysoko i dają przyrosty miedzy 6000 a 7000obr.

strikerbest pisze:Rogalotti w swojej słynnej skodzie po włożeniu wałków zyskał 3-5ps. Tu masz link żeby nie było że kłamię http://www.racingforum.pl/lofiversion/i ... 73917.html" onclick="window.open(this.href);return false; Wałki wykorzystują potencjał auta przy dużych turbinach gdzie turbo kręci się wysoko wysoko i dają przyrosty miedzy 6000 a 7000obr.

dlatego pisze o tylko jednym walku

Panowie a jakie macie zdanie na temat obniżania masy koła zamachowego w tym aucie ( AGU). Wcześniej w moim mk II robiłem tą operację i byłem zadowolony z jej wyników.

ja mam kolo zamachowe jednomas 5,5 kg [fabrycznie to kolo zamachowe z abf ktore mam zalozone teraz ma 9.7kg a fabryczny dwumas z agu ma 15 ;D] jest zaXXbiscie

jedyna wada to szybka odcinka na 1 biegu , warto stosowac dodatkowo lekkie alufelgi ;D bo jak zalozylem ciezkie 17x8 to wrocilo do poprzedniego stanu ;D

dodatkowo spadlo mi spalanie

A dostępne są lżejsze koła jednomasowe do agu? Ewentualnie jakieś relatywne sposoby na "odelrzenie" dwumasówki?

dp agu pasuje kolo z ABF ja takowe mam - kolo jednomasowe z abf kosztowalo mnie cale 100zł , odzelzenmie u otoczaka 145 + 24 paliwo na dojazd

dwumasu niedotykalem nawet tematu - bo pewnie cyfry by mnie zabiły

Nawet się nie opłaca rzeźbić na sztywno dwumasu, a każde podnoszenie mocy daje mu po dupie okropnie. Faktycznie jedynka się kończy bardzo szybko na lekkim sprzęgle.

Oznacza to iz polecacie zakupić kompletne sprzęgło z kołem od abf tak?

sprzeglo od abf sachs czy jakie tam wolisz - kazdy ma swoje upodobania

zamachowe jednomas od 1z / abf - uzywke byle zeby byly w ok stanie - bedize wazyc 9.7 przetocz na 5.5kg od razu z wywazeniem - ja polecam otoczaka z radomska pod częstochową

po zalozeniu jest bardzo ok

Taki zestaw będzie pasował?
http://allegro.pl/vw-new-beetle-2-0-16v ... 90290.html" onclick="window.open(this.href);return false;