Strona 4 z 7

LPG w 1.8T

: wt gru 14, 2010 22:34
autor: haps
kolega the flock, ma instalke na stagu, ja mam na kme, a dokladniej:
- reduktor gold
- wtryski horizon 2ohm
- diego g3
- rurka fi 8mm

i żadnej roznicy miedzy lpg/pb zbiera sie tak samo, nie przelacza sie na pb jadac ok 40-50km z predkosciami rzedu 180-200km i caly czas ma pelna moc..

dlatego kolego wampur, nie pisz bzdur, bo rece opadaja jak sie to czyta.. zmienily sie juz generacje lpg i zle wspomnienia z lpg w polonezie nalezy wsadzic do szuflady.

LPG w 1.8T

: czw gru 16, 2010 01:34
autor: wampur
kolego HAPS fakt czasy sie zmieniły i generacje lpg tez zgoda
jednak ziomuś wpływ bajecznego paliwa jakim jest gaz na kondyncje silnika jest taki sam
mozliwe ze osiagi beda bardziej przyblizone do fabrycznych tylko musisz zdawac sobie sprawe ze taka jednostka napedowa wykaze sie znacznie mniejsza zywotnoscia w stosunku do pojazdu zasilanego ponadto czesciej leca cewki w 1.8t i z tym spotykam sie czesto nie mowiac o czestszych wymianach swiec i oleju to standard a jezdzi jak kac kupa i nie wykorzystasz haps calej potencji silnika na gazie
,,dobra" instalacja do 1.8t to koszt okolo 8000 pln jesli mozna nazwac ja dobra w ogole bo jest coraz mniej fachowych gazowych zakaladow a ceny gazu nie sa tez male i nizsze nie beda poza tym po co kupowac 1.8t zeby oszczedzac?? paradoks jak dla mnie jakbys jadl lody przez szybe
nie oszczedza sie na takich rzeczach jak instalacje gazu to lipa i tyle
chcesz oszczedzac kup 1.9tdi w dobrym stanie oczywiscie LUB poloneza wbrew pozorom dobry wynalazek a 1.8t uzywaj w niedziele
wsadz to do szuflady ale jej nie zamykaj
pozdrawiam wszystkich benzynowych ludzi :)

LPG w 1.8T

: pt gru 17, 2010 17:57
autor: grzegorzp
co wy za pierdoły wypisujecie...
po pierwsze jak ktoś robi 10kkm rocznie to gaz się nie opłaca bo się będzie amortyzował 5 lat
po drugie, gaz jest tak samo dobrym paliwem jak bena i dobrze założona instalka nie zwiększa zużycia silnika, jak wydaje Ci się inaczej, i wydaje Ci się że gaz niszczy silnik to masz rację WYDAJE CI SIĘ
po trzecie jak ktoś robi 40kkm rocznie to na gazie oszczędza około 10-15tys rocznie więc po roku ma zwrot instalacji, plus jeżeli tak się upieracie że to strasznie niszczy silnik, to jeszcze co rok nowy silnik i jeszcze 5tys oszczędności zostaje, (jak akurat tego roku silnik nie wybuchł to ma 10-15tys więcej w kieszeni, i tak właśnie się dzieje bo dobrze założona instalacja nie przyspiesza zużycia silnika)
po czwarte, są samochody z 1.8t np na a4 forum które mają o ile dobrze pamiętam okolice 250KM i chyba nawet więcej i jeżdżą na gazie.
po piąte jak nie lubisz zegarków elektronicznych to na siłę nie wciskaj innym że tylko mechaniczne są dobre i lepiej pokazują czas.
jeździsz dużo ale chcesz się lansować to sobie jeździj na benie ale nie wciskaj innym że tak trzeba i to jedyna słuszna droga, jeżeli stać Cię na wydawanie 10-15tys rocznie bo masz kaprys żeby jeździć na benzynie to ok, ale nie deprecjonuj zalet gazu które są niepodważalne

co WAŻNE
gaz ma parę wad:
dodatkowe obciążenie, ograniczenie ładowności
częste tankowanie albo bardzo duża butla, która jest ciężka i zajmuje miejsce.
reszta to wyssane z palca banialuki znawców teoretyków.
żeby nie było ja jeżdżę w tym momencie 1.9 tdi ale też dwoma 1.8t i oba z gazem
i od wielu jeżdżę oprócz tdi samochodami zagazowanymi i kluczowe jest co i jak jest zainstalowane, i jeżeli wszystko jest zgodnie ze sztuką to jedyna wada to mniejszy bagażnik (lub brak koła) i mniejszy zasięg.

teoretyków lanserów proszę o nie pisanie głupot

ps. są samochody do których się nie założy gazu bo mają np. wtrysk mechaniczny lub bezpośredni itp. ale 1.8t i większość silników benzynowych (z małymi wyjątkami) pracują na gazie bez zarzutu.

LPG w 1.8T

: pn gru 20, 2010 00:20
autor: haps
wampur, nie wiem dlaczego piszesz o częstszej wymianie oleju, widziales kiedys olej po 10kkm w samochodzi z lpg?

lpg zalozylem po pol rocznej jezdzie na pb tylko i wylacznie dlatego, ze nie lubie wywalac kasy w bloto.. nic nie zyskuje jezdzac na pb, a jedynie trace.. masz racje, padaja cewki, drozszy przeglad itp...ale coż to jest przy oszczędnosciach jakie da ci lpg gdy robisz 20kkm rocznie??

zadna lokata, zadne fundusze nie dadza ci wiekszego zysku po roku niz lpg, w moim przypadku 3k zwroci sie po roku, nastepny rok to juz zysk i auto pojdzie na handel, bedzie to lakomy kasek dla kogos kto dopiero co zrobil prawko i bedzie chcial miec tani w eksploatacji i dynamiczny samochod szczegolnie ze auto bedzie warte pewnie w okolicach dyszki, takze same plusy.. z autem a raczej jego silnikiem slubu nie biore, a biorac pod uwage wczesniejsze doswiadczenie czyli mk3 300kkm przelotu z czego 210kkm na lpg moge smialo powiedziec, ze to bardzo dobre paliwo, szczegolnie ze zero nagaru w silniku i zero ubytkow oleju..

a gaz niszczy silniki tym ktorzy go nie maja..

LPG w 1.8T

: pn gru 20, 2010 01:00
autor: Yuri
Te wszystkie plusy LPG, o których mówicie może i się sprawdzają, ale tylko i wyłącznie w przypadku, jak nie się nie trafi na druciarza, który uczył się fachu na Poldkach. A niestety w Polsce znaleźć ogarniętego gazownika, to jak trafić, może nie 6, ale 5 w totka. Miałem 3 auta z LPG, we wszystkich silniki, które wydawało by się z LPG współpracować powinny bez problemu (C20NE Vectra A,2e i ADY 2xMk3 ) i we wszystkich 3 miałem takie przejścia z LPG, że głowa mała. W ostatnim Mk3 (ADY) to praktycznie nie było miesiąca, żeby coś się nie działo,a motor zdrowy bo na hamowni wypluł 118 kM i 176 Nm. I np. dlatego ja raz na zawsze odpuściłem temat LPG bo niestety nie mam żadnego znajomego gazownika, który dałby mi chociaż trochę pewności, że wszystko będzie OK, a z resztą nawet jakbym miał to i tak już żadnemu nie ufam.

Dlatego jak ktoś się chce bawić w LPG to niech przede wszystkim zacznie od znalezienia warsztatu, w którym go nie przewalą. Bo to wg mnie jest największy problem z LPG.

LPG w 1.8T

: pn gru 20, 2010 23:38
autor: haps
to prawda Yuri, , zgadzam sie w pelni, sam szukalem gazownika sporo czasu, to jest najwiekszy problem, a druga sprawa, to doprowadzenie silnika do stanu idealnego, mam tu na mysli wszystkie czujniki, sonda, przeplywka, swiece, cewki itp poniewaz zacznie to wychodzic zaraz po zalozeniu instalacji.

Lpg niestety wymaga i jesli nie chcemy odczuwac dyskomfortu z tego powodu, trzeba wyeliminowac bledy osprzetu, ktore na pb nawet nie dalyby o sobie znac..

LPG w 1.8T

: czw gru 23, 2010 20:41
autor: MarianWSP
chlopaki posiadam instalacje LPG STAG 4 wtryski magic jet i reduktor magica instgalacja jest od passata b5 1.8 T
chodzila do konca a auto z ktorego ja wymontowuje to anglik , instalacja ma 7 miesiecy mam papiery na nia zakladana byla w polsce butla tez ma papier wiec jak cos to zapraszam 668 996 884 Bialystok cena to 900zl

LPG w 1.8T

: czw gru 23, 2010 22:47
autor: grzegorzp
to nie ten dział, ogłoszenia są w "SPRZEDAM"

LPG w 1.8T

: ndz sty 09, 2011 20:09
autor: the flock
Moze ten test pomoze w sporze czy warto i jaki wplyw (Moze nie do konca) ma lpg w doladowanych motorach :bigok:
http://www.gazeo.pl/gazowa_cupra__wilk_ ... skorze.php" onclick="window.open(this.href);return false;

LPG w 1.8T

: pt lut 11, 2011 02:29
autor: guti
polecam kalkulatorek :)

http://www.gazeo.pl/kalkulator.php" onclick="window.open(this.href);return false;


mnie juz sie instalacja zwróciła po około 8-9 miesiącach, pozniej juz jezdze na czysto :) po 3 latach zaoszczedziłbym okolo 7 tys.. wiec to juz nie jest jak dla mnie mala kwota :)
wprawdzie to jest takie troszke liczenie przyblizeniowe.. , ale moze uswiadomic niektórym czy warto... :)

golfem jedziłem na LPG.. prawie 5 lat, prawie zaraz po kupnie poszedł do gazu..
zrobiłem na LPG.. okolo 100 tys.. nie było najmniejszych problemów, spal;anie od 8 w trasie , do 11 w miescie... instalka oczywiscie mikserowa.. II gen , Landi Renzo , kosztowało 1500 zł i nie załuje !
była roznica w dynamice itd.. ale to był RPek :) wiec nie było sie czego spodziewac :)

LPG w 1.8T

: pt lut 11, 2011 02:36
autor: guti
aha.. jak na razie wydalem 200 zl na dwa przeglady LPG ( co 10 tys zeby miec gwarancje.. ) i 70 zł więcej na przeglądzie niedawnym więc zrobiłem juz 20 tys na LPG

czyli w sumie wydałem na auto 270 zł w ciagu roku... to jest niecała złotówka dziennie :grin: a na km to jest okolo 1 tys km , zeby ten wydatek sie zwrocił :)

reszta..to normalne uzytkowanie auta.. oleje wymieniane na czas, swiece i kable ( Raz wymienione po zakupie auta ) i tyle... :)

LPG w 1.8T

: pt lut 11, 2011 07:44
autor: roboform550
MarianWSP pisze:chlopaki posiadam instalacje LPG STAG 4 wtryski magic jet i reduktor magica
MarianWSP pisze:instalacja ma 7 miesiecy mam papiery na nia zakladana byla w polsce butla tez ma papier wiec jak cos to zapraszam 668 996 884 Bialystok cena to 900zl

Nowy zestaw w hurtowni to koszt 1200 więc coś wysoka ta cena panie

Re: LPG w 1.8T

: wt lut 15, 2011 15:11
autor: wampur
grzegorzp kup sobie ferrari je zagazuj polecam
pozdr

LPG w 1.8T

: wt lut 15, 2011 17:26
autor: guti
wampur pisze:grzegorzp kup sobie ferrari je zagazuj polecam
pozdr
oczywiscie wiesz, bo masz ferrari z LPG prawda ?
pokaz jakies zdjęcia.. ciekaw jestem jakie rozwiązania zastosowałes.

zastanawiam sie ile miales samochodów pod swoją noga na LPG.. czy wogole wiesz o co kaman.. czy nie powtarzasz utartych stereotypów, ze gaz to zło , ze tamto..
jak jest ogarnięty gazownik to i do Turbo załozy LPG..
prawda , coraz mniej takich i za jakosc sie płaci, więc na tym nie warto oszczedzac, bo i tak pozniej będa oszczędnosci..
jezdziłem na LPG 6 lat poprzednim samochodem, nie mialem prawa narzekac, jezdził pórównywalnie do PB, palił niewiele w stosunku do PB bo max 12 LPG w miescie.. ( 14 jak sonda padła )

nie slyszlaem, zeby swiece wczesniej sie wymieniało, to samo z olejem..
wymieniam tak jak ksiazka kaze i nie mam zadnych problemów..

teraz tez jezdze na LPG i instalacja juz mi sie zwrociła.. po niecałym roku, od 3 miesięcy jezdze juz in plus.. zaoszczędzając 25 zł na 100 km, a jezdze sporo, bo w kieszeni zostaje 500 zł przy moich przelotach miesiecznych.. wyobrazasz sobie co mozna kupic za 500 zł ? swiece i olej moge wymieniac co miesiąc i jeszcze zostanie kasa :)
prawda, jakbym miał pieniądze na jazde w tym chorym kraju na jazde tylko na PB.. to nie ma sprawy.. , ale mnie na to nie stac..

zaraz pewnie powiesz , ze jak mnie nie stac, to mogłem sobie rower kupic, albo TDI . owszem , ale ja akurat nie trawie diesli.. nie lubie ich charakterystyki pracy , zapachu z rury itd, na R32 mnie nie stac. , a chce jezdzic w miare ekonomicznie , energicznie i nie dieslem.. więc co ? mam czekac az paliwo stanieje ?
LPG zawsze bedzie tansze od pB.. zmieniac będzie sie tylko próg opłacalnosci.. , czy komus sie zwróci po roku dwóch , czy wogole sie nie zwroci..