Forum.VWGolf.pl

Witam.
Dziś podłączam swoje CB do przewodzików (wyciągam na noc bo kraaaaadną) i dokręcam atenkę (też kraaaaadną), którą mam w dziurze. Robię tak od mniej więcej 2 miesięcy co 2-3 dni i dziś po podłączeniu słyszę w radiu jedynie szumy. Na moje pytanie czy ktoś mnie słyszy nie mam odpowiedzi, więc albo nie słyszą, albo to do mnie nie dochodzi. Czasami słychać parę słów jak ktoś powie, jednak głównie są to duże szumy albo błoga cisza na radiu. A sprawdzam w miejscu gdzie zawsze jest sporo osób w eterze. Sprawdziłem dziś kabel od anteny, podłączenie jej do dachu i wtyk do radia i wg mnie wszystko jest jak najbardziej w porządku.
Ma ktoś więc może pomysł co może być nie tak?
Dodam, ze mam zestaw: Yosan Turbo oraz Sirio Carbonium.

Dzięki za pomoc.

Pzdr

EDIT:
Zdołałem dorwać 2 samochód z zestawem CB i zamiennie sprawdziłem.
Oto wyniki:
Gdy podłączam unidena 520 z tamtego samochodu do mnie to nic nie słychać. Cisza...
Gdy natomiast podłączam swoje radio do zestawu w 2 samochodzie, to również cisza na radiu.

Zestaw w 2 samochodzie działa bez problemów.

Wszystko sie popsuło? :/

Jeśli antena odleciała do krainy wiecznych łączności, a Ty próbowałeś dalej z niej gadać, istnieje szansa, że końcówki mocy w Twoim radiu wybrały drogę anteny również przenosząc się do krainy wiecznych łączności.

Jak nie wiesz co poleciało, to najpierw podejrzane radio sprawdź na innej antenie. Jak nie działa, nie oznacza, że antena jest sprawna. Zanim podłączysz pod nią jakiekolwiek radio sprawdź SWR anteny. Bo mogłoby się okazać, że i tego Unidena byś nią załatwił jeśli jest uwalona.

Jeśli nadal się nie uporałeś z radiem, to zacznij od anteny. Mam wrażenie, że w niej jest problem. Pewnie urwał się kabel od strony wtyku lub stopki antenowej.
JS