Strona 1 z 2

Auto Na Czesci...

: śr sie 20, 2008 09:44
autor: Naznaczony
Witam.Mam zamiar kupic auto na czesci normalnie w polsce, nie mam zamairu go rejestrowac bo po co... wystarczy ze zaplace PCC-3 i chyba powinno byc wszystko w porzadku? Nikt nie przyjdzie mnie sie pytac gdzie te auto czy cos ? i czy sprzedajacy bedzie mial z tego jakies konsekwencje ze ja nie zarejestrowalem tego auta ? No i co z tablicami ? Moze banalne te pytania ale chce zaczerpnac wiedzy a naprawde nie znam sie na tym

: śr sie 20, 2008 13:45
autor: marsew
Witam! Osoba kupująca pojazd na podstawie umowy kupna ma obowiązek przerejestrowania pojazdu w ciągu 30 dni od dnia zakupu. Jeśli tego nie zrobi, oczywiście ze strony urzędu ie poniesie zadnych kar. Kłopotów teżnie będzie miał sprzedający jeśli zgłosi sprzedaż pojazdu w urzędzie. Jednak problemem może być tutaj opłata ubezpieczenia. Każdy zarejestrowany pojazd musi posiadać aktualne ubezpieczenie. Fakt zgłoszenia sprzedaży nie oznacza jego wyrejestrowania i w związku z tym ubezpieczyciel będzie żądał uiszczenia opłaty ubezpieczenia, jeśli nie od właściciela który sprzedał pojazd to od kupującego, mimo że go nie przerejestrował.

: śr sie 20, 2008 14:38
autor: Naznaczony
aha no ja rozumiem ze ubezpiecznie automatycznie przechodzi ze sprzedajacego na kupujacego, tylko jak to sie srpawdza w praktyce bo jesli ja tym autem nie bede jezdzic i praktycznie to go wogole nie bedzie, to sprzedajacy musi udac sie do ubezpieczyciela wypowiedziec umowe o ubdzpieczenie ?

: śr sie 20, 2008 17:54
autor: marsew
Tak. Sprzedający musi udać się do ubezpieczyciela w celu wypowiedzenia umowy. W tym momencie ubezpieczenie przechodzi już na kupującego i od niego ubezpieczyciel będzie wymagał opłat. nieważne czy go używa czy nie? czy istnieje czy nie? Liczy się tylko to czy pojazd jest zarejestrowany i widnieje w wydziale komunikacji jako pojazd zarejesrowany. Najlepszym wyjściem z takiej sytuacji byłoby wykorzystanie niezbędnych cześci z pojazdu i oddanie go do stacji demontażu pojazdu co umożliwi jego wyrejestrowanie, a co za tym idzie uniknięcie opłaty ubezpieczenia.

: śr sie 20, 2008 21:43
autor: Naznaczony
no nad stacja demontazu tez jzu myslalem alezdania na ten temat mam podzielone bo jedni mowia ze moge oddac gola rame drudzy ze auto musi jezdzic (co jest oczywista paranoja, bo po co to...) wiec jak to jest ? dajmy na to auto po calkowitym spaleniu...

: śr sie 20, 2008 21:51
autor: Kamel
Naznaczony pisze:no nad stacja demontazu tez jzu myslalem alezdania na ten temat mam podzielone bo jedni mowia ze moge oddac gola rame drudzy ze auto musi jezdzic (co jest oczywista paranoja, bo po co to...) wiec jak to jest ? dajmy na to auto po calkowitym spalen
Oddawałem na szrot audi po dachowaniu. Oczywiście wcześniej wyjąłem z niego siedzenia, tapicerkę, silnik, zdjąłem koła i inne przydatne graty, a w zasadzie gołą budę z drzwiami zawiozłem na lawecie. Przyjęli bez problemu. Musiałem jedynie zapłacić 150zł za to, że powyjmowałem te graty.


A zawsze się zastanawiałem jakby to zrobić w mniej legalny sposób. Kupujesz samochód, po czym wyjmujesz potrzebne części, resztę tniesz na kawałki i oddajesz na złom na kilogramy, spisujesz umowę na fikcyjnego nabywcę i zgłaszasz w wydziale komunikacji i u ubezpieczyciela zbycie pojazdu. Samochód zdejmują z Twojego konta, a Fundusz Gwarancyjny i towarzystwo ubezpieczeniowe niech ściga "nowego" nabywcę :-)

W naszym wspaniałym kraju trzeba niestety kombinować, bo nie ma już czegoś takiego jak wyrejestrowanie pojazdu bez potrzeby złomowania go..

: czw sie 21, 2008 00:04
autor: Naznaczony
no za nielegalem za bardzo nie obstajea znowu zlom to wlasnie koszty zlomowania i w plecy, choc nie wykluczam tylko czy sprzedajacy za takie cos nie bedzie mial prblemow ze sprzedal auto kolesiowi ktory nie istnieje ? moze by na jakiegos ruska czy kogo zza wschodniej granicy tylko wlasnie skad wymyslic dane kolesia i numer dowodu bo wlasnie zastanawia mnie ze kiedys koles od ktorego kupowalem czesc opowiadal mi ze mial dachowanie i auto praktycznei w czesciach w garazu a mial wyrejestrowane wolalem nie wnikac wtedy i to byl blad

: czw sie 21, 2008 00:34
autor: Rafit
Ja ci powiem tak: za każdy brakujący kilogram auta płacisz 1zł.
Czyli jak auto waży 1200kg i wyjmiesz z niego wszystko i zostawisz samą ramę 200kg to płacisz 1000zł kary, przy pozbywaniu się auta legalnie.

Jak co zawsze możesz jakiemuś żurowi za flaszke sprzedac dokumenty na jego dowód :satan:

: czw sie 21, 2008 10:44
autor: Naznaczony
no to legalnie to juz jest wogole nie oplacalne- to moze lepiej spisze z bratem z dojczow umowe i tyle przeca niemcowi tez auto moge sprzedac :) a wogole to z tymi szrotami to jak jest po jaki .... placi sie te 500zeta ? jak i tak cza zaplacic

: śr paź 15, 2008 21:48
autor: abrams
pisalem to gdzies juz przedchwila i napisze znow.. dzisiaj dzonilem po autozlomach i sie dowiedzialem od 1 fajnego pana ze za kazdy kilogram 10 zl xD ale mowi ze pojdzie ulgowo i jak samochod bedzie w dobrym stanie to za kazdy kilogram 3 zl ;) silnik wyliczyl na 100 kg = 300 zl ;]

: śr paź 15, 2008 23:11
autor: Rafit
Ciekawe gdzie takie ceny ja dostałem 60gr za kilogram

: pn lis 17, 2008 21:09
autor: drill
mozna sprzedac do Niemcow... tam wyrejestrowac i taki sprowadzic tutaj na lawecie...
o ile sie nic nie zmienilo to u naszych sasiadow mozna wyrejestrowac auto bez zlomowania...

Re: Auto Na Czesci...

: wt lis 18, 2008 11:04
autor: doggie
Naznaczony pisze:Witam.Mam zamiar kupic auto na czesci normalnie w polsce, nie mam zamairu go rejestrowac bo po co... wystarczy ze zaplace PCC-3 i chyba powinno byc wszystko w porzadku? Nikt nie przyjdzie mnie sie pytac gdzie te auto czy cos ? i czy sprzedajacy bedzie mial z tego jakies konsekwencje ze ja nie zarejestrowalem tego auta ? No i co z tablicami ? Moze banalne te pytania ale chce zaczerpnac wiedzy a naprawde nie znam sie na tym

a po co kupować na części zarejestrowane w Polsce auto, nie lepiej kupić jakieś nieclaka na części?

: sob lis 22, 2008 10:09
autor: abrams
Rafit pisze:Ciekawe gdzie takie ceny ja dostałem 60gr za kilogram
takie ceny ano u mnie mosialem sie troche naszukac aby znalesc kogos kto wyzlomuje auto bez auta ;) 2 dni przed skonczeniem sie policy OC zalatwilem papiery tj 9.11.2008 konczyla sie polisa, pojechalem do urzedu oddalem blachy itp itd pani wypisala papier papier powedrowal faksem do "cigna" :P do tej pory nie dostalem nic.. odnosnie zaplaty za nowa polise na nowy rok ^^ wiec wydaje mi sie ze wszystko zalatwione kosztowalo mnie to 300zl