Forum.VWGolf.pl

no to dobrz wiedziec . tak tez myslalem

Taka przyjemność po zwiększeniu mocy silnika kosztuje ponoć 270 zł za zaświadczenie.
Rozmawiałem na ten temat z diagnostą przy ostatnim przeglądzie Polo.

jhosef, w jaki sposób robi pomiar mocy?? żadko która stacja kontroli pojazdów jest wyposażona w hamownie.poza tym cena z kosmosu. Podniesienie mocy to modyfikacja po której zmieniaja się dane w DR a więc 82zl.chyba ze reszte za hamownie policzyl o ile wogóle mają.

dawid018 pisze:jhosef, w jaki sposób robi pomiar mocy?? żadko która stacja kontroli pojazdów jest wyposażona w hamownie.poza tym cena z kosmosu. Podniesienie mocy to modyfikacja po której zmieniaja się dane w DR a więc 82zl.chyba ze reszte za hamownie policzyl o ile wogóle mają.

Nie wiem. Zapytał mnie się podczas badania jaka to moc/wersja silnika. Chlapnąłem "pierwotnie moc czy aktualna":)
Zapytał się czy w dowodzie jest zmiana - tak na lajcie. Powiedział mi, że powinienem na stacji załatwić takie podniesienie. Zaświadczenie kosztuje 270 zł.
I tyle. Nie wnikałem szczególnie bo i tak doszliśmy razem do porozumienia, że to bez sensu. Później jest problem z ubezpieczeniem bo w katalogach nie występuje itp...

to ja odświerze temat
Zmieniłem silnik z 16 benzyna EZ na 16 diesel JP i jak to teraz załatwić z papierami gdzie najpierw do wydziału komunikacji czy nz stacje diagnostyczną

na chłopski rozum do stacji zeby widali jakaś specyfikację do tego silnika. ale nie jestem pewien niech może doradzi ten co przerabiał to.

jedziesz do okregowej stacji pojazdow, z jakimis papierami dot silnika (ja to zalatwialem z dowodem rejestracyjnym dawcy), diagnosta oglada auto i silnik i wydaje zaswiadczenie ze w aucie takim i takim siedzi teraz silnik taki i taki , placisz cos kolo 80 zeta, potem do wydzialu komunikacji z tym papierkiem i zmieniasz dowod.
ja jeszcze musialem zwazyc auto zeby wpisac nowa mase wlasna (diesel jest ciezszy), pojechalem na auto zlom i za dyche mi wypisali papier ze Auto tyle i tyle wazy

To podobne pytanie, swap w mk2 z 1.6B na 1.9TDI, jak wygląda sprawa ubezpieczenia, gdy w katalogach nie ma takiego silnika dla mk2?

u mnie po zmianie w mk3 z 1z na arl gościu powiedział że przegląd zrobi bo zna ten samochód itp. ALE w razie jakiejś kontroli drogowej nie chwalić sie za bardzo że jest inny mocniejszy silnik, chyba że wymieniłem go wczoraj i nie zgłosiłem jeszcze .Ten diagnosta akurat był kumaty i od razu usłyszał że to pompowtrysk a nie stary klekot Tak czy siak diagnosta wypisze kwitki na silnik który mają w katalogach czyli oryginalne dane silnika ARL, a to że mam więcej mocy to on tego nie zmierzy.Co do OC nie mam pojęcia...

A więc sprawa wygląda tak byłem dzisiaj na przeglądzie i jeżeli silnik który zakładamy występował w danym modelu to robią to bez problemu od ręki (najlepiej mieć ze sobą aparat fotograficzny z kablem bo często nie mają a muszą 4 zdjęci zrobić)

a jeżeli wymieniamy na silnik którego niema w gamie danego modelu to potrzebna jest opinia rzeczoznawcy

plus robią zwykły przegląd mnie wszystko wyszło 180 zł

U mnie wyglądało tak, że się spytał jaki to model silnika, wziął katalog, spisał dane na zaświadczeniu i wszystko.
Żadnych faktur, zdjęć, rzeczoznawców.
Koszt, 180.

wczoraj byłem w Wydziale komunikacji w K-Koźlu i kosztowało mnie to 75 zł a i nie czeba już tablic na takie zmiany

ralphkoza pisze: i nie czeba już tablic na takie zmiany

A co mają tablice do zmiany silnika?

75 zl? Za co taka oplata?