Forum.VWGolf.pl

Witam,

Dzisiaj wymieniłem świece żarowe w swoim ALH, bo na starych z rana ciężko palił. Myślałem, że na nowych świecach czas grzania się skróci, ale nie zauważyłem różnicy na nowych świecach. Kontrolka świec pali się przez ok 10s, a po zgaśnięciu kontrolki słychać pyknięcie przekaźnika po 6-8s. W sumie zajmuje to ok. 20s.

Mam pytanie:
Jak wygląda czas grzania świec w waszych TDI?

Podobnie, albo i tak samo Nie siedzę z zegarkiem i nie liczę sekund, ale orientacyjnie jest tak jak mówisz

boniek00, czas grzania swiec jest niezalezny od stanu swiec. przekaznik jest zalaczany z ecu na z gory okreslony czas zalezny od temp plynu chlodzacego jak i temperatury powietrza, oraz wartosci adaptacyjnej w pewnym kanale. byloby dziwnym wiec jesli po wymianie na nowe swiece zauwazylbys roznice w dlugosci grzania swiec, co najwyzej poprawi sie jakosc odpalania. jesli odpalac bedzie jak wczesniej niezbedna bedzie diagnoza klopotu i usuniecie usterki bo jest wiekce prawdopodobne ze problemy z rannymodpalaniem beda dalej.

mozna dygnac vafiem niec krzywa grzania swieczek to moze nieco wydluzyc czas grzania nawet na zimnym silniku.

wesol, przeciez pisze to tu:

evolution pisze:przekaznik jest zalaczany z ecu na z gory okreslony czas zalezny od temp plynu chlodzacego jak i temperatury powietrza, oraz wartosci adaptacyjnej w pewnym kanale

U mnie w ALH czas grzania świec to jak 0 st to 1 sekunda a teraz jak mrozy to około 3 sekundy nie więcej i przez to nie zawsze pali od strzała.
Swieczki wymienione na nowe - BERU.
Pozdrawiam.