Co jest przyczyną wysokiej i szybko rosnącej temperatury??
: pn lip 09, 2007 15:06
				
				Trace powoli już nerwy do swojego gofra, nie daje rady dojść z nim do ładu, ostatnim czastem po zwiekszeniu dawki i cisnienia wszystko było ok (wiadomo nie odrazu) ale udało mi sie wszystko doregulować. Teraz założyłem ICka, i cuda sie dzieja, obroty skoczyły do 1tys rpm, i to w ten sposób że nie mogłem ich doregulować, na zimnym silniku były zbyt niskie a na ciepłym zbyt wysokie, skreciłem troche dawke paliwa, ustawiłem obroty i niby było wszystko ok, ale po jednym dniu objawy sie powtórzyły wieczorem odpaliłem auto i obroty znów 1tys  druga sprawa jest dziwna temperatura cieczy chlodzacej, po załozeniu ICka powinno chyba sie troszke mniej grzac niz bez, a tu jak by na odwrót, wystarczy mała górka i już temperatura skacze dość drastycznie, jedno co zauważyłem to minimalnie sączący czujnik ten co jest wkrecony w chłodnice, nie wiem moż on jest przyczyną, wskaźnik raczej dobrze pokazuje temperature, bo jak sie zagotuje do 100 to wywala pły zbiornikiem, wiatraki niby sie włanczają ale tak jak by torche kaleko (wina byc może tego czujnika cieknącego), myśle jeszcze nad termostatem, czy wszystko jest ok. Ogólnie zaczynam tracić cierpliwość do tego auta, bo ileż można :crazy Właśnie wymieniłem cieknący włacznik wentylatora.... załancza 2 biegi ale temperatura nadal wysoka
  druga sprawa jest dziwna temperatura cieczy chlodzacej, po załozeniu ICka powinno chyba sie troszke mniej grzac niz bez, a tu jak by na odwrót, wystarczy mała górka i już temperatura skacze dość drastycznie, jedno co zauważyłem to minimalnie sączący czujnik ten co jest wkrecony w chłodnice, nie wiem moż on jest przyczyną, wskaźnik raczej dobrze pokazuje temperature, bo jak sie zagotuje do 100 to wywala pły zbiornikiem, wiatraki niby sie włanczają ale tak jak by torche kaleko (wina byc może tego czujnika cieknącego), myśle jeszcze nad termostatem, czy wszystko jest ok. Ogólnie zaczynam tracić cierpliwość do tego auta, bo ileż można :crazy Właśnie wymieniłem cieknący włacznik wentylatora.... załancza 2 biegi ale temperatura nadal wysoka  
   Co jeszcze moge zrobić? I dla czego tak wariują obroty? Inaczej na zimnym inaczej na *#cenzura#* a jeszcze inaczej jak sie zagotuje?
  Co jeszcze moge zrobić? I dla czego tak wariują obroty? Inaczej na zimnym inaczej na *#cenzura#* a jeszcze inaczej jak sie zagotuje?
			 druga sprawa jest dziwna temperatura cieczy chlodzacej, po załozeniu ICka powinno chyba sie troszke mniej grzac niz bez, a tu jak by na odwrót, wystarczy mała górka i już temperatura skacze dość drastycznie, jedno co zauważyłem to minimalnie sączący czujnik ten co jest wkrecony w chłodnice, nie wiem moż on jest przyczyną, wskaźnik raczej dobrze pokazuje temperature, bo jak sie zagotuje do 100 to wywala pły zbiornikiem, wiatraki niby sie włanczają ale tak jak by torche kaleko (wina byc może tego czujnika cieknącego), myśle jeszcze nad termostatem, czy wszystko jest ok. Ogólnie zaczynam tracić cierpliwość do tego auta, bo ileż można :crazy Właśnie wymieniłem cieknący włacznik wentylatora.... załancza 2 biegi ale temperatura nadal wysoka
  druga sprawa jest dziwna temperatura cieczy chlodzacej, po załozeniu ICka powinno chyba sie troszke mniej grzac niz bez, a tu jak by na odwrót, wystarczy mała górka i już temperatura skacze dość drastycznie, jedno co zauważyłem to minimalnie sączący czujnik ten co jest wkrecony w chłodnice, nie wiem moż on jest przyczyną, wskaźnik raczej dobrze pokazuje temperature, bo jak sie zagotuje do 100 to wywala pły zbiornikiem, wiatraki niby sie włanczają ale tak jak by torche kaleko (wina byc może tego czujnika cieknącego), myśle jeszcze nad termostatem, czy wszystko jest ok. Ogólnie zaczynam tracić cierpliwość do tego auta, bo ileż można :crazy Właśnie wymieniłem cieknący włacznik wentylatora.... załancza 2 biegi ale temperatura nadal wysoka  
   Co jeszcze moge zrobić? I dla czego tak wariują obroty? Inaczej na zimnym inaczej na *#cenzura#* a jeszcze inaczej jak sie zagotuje?
  Co jeszcze moge zrobić? I dla czego tak wariują obroty? Inaczej na zimnym inaczej na *#cenzura#* a jeszcze inaczej jak sie zagotuje?
 ) ale problem jest taki ze jak jest zimny to są marne obroty ale to ok, włacze przyśpieszacz i bedzie git, ale jak sie nagrzeje to niby ma te 900-950 a ni z gruszki ni  z pietruszki nagle ma 1000 i jak go zagotuje bo też mam z tym problemy małe - to spadją spowrotem na 900-950 i *#cenzura#* mac nie wiadomo co sie dzieje
 ) ale problem jest taki ze jak jest zimny to są marne obroty ale to ok, włacze przyśpieszacz i bedzie git, ale jak sie nagrzeje to niby ma te 900-950 a ni z gruszki ni  z pietruszki nagle ma 1000 i jak go zagotuje bo też mam z tym problemy małe - to spadją spowrotem na 900-950 i *#cenzura#* mac nie wiadomo co sie dzieje  

 ZACZYNAM ZASTANAWIAC SIE CZY INTERCOOLER NIE JEST CZEMUS WINNY, BO OD KĄD GO ZAŁOŻYŁEM TO SIE ZACZEŁY DZIAĆ CUDA. POMOZCIE
 ZACZYNAM ZASTANAWIAC SIE CZY INTERCOOLER NIE JEST CZEMUS WINNY, BO OD KĄD GO ZAŁOŻYŁEM TO SIE ZACZEŁY DZIAĆ CUDA. POMOZCIE  !!!!!!
 !!!!!!