Strona 1 z 1
					
				wolne obroty
				: pt mar 09, 2007 00:44
				autor: tch74
				Witam
Problem dotyczy wolnych obrotów w mk3 '93r. 1,6 benzyna bez gazu. Po podlączeniu do kompa wyskoczył błąd nastawnika przepustnicy(inaczej nazywany silniczkiem krokowym chyba) Po wymianie objawy są takie same, tzn po zagrzanie silnika obroty są nierówne oscylują w granicach 450-550. Proszę o fachową poradę co należy jeszcze sprawdzić (już nie chce mi się słuchac porad mechaników za moje pieniądze.
Z góry DZIĘKUJĘ za odpowiedź.
			 
			
					
				
				: pt mar 09, 2007 03:32
				autor: grandi
				Chodzi o to że obroty sa takie nierówne jak bys sam minimalnie dodawał gazu ? ja tak miałem jak mi usczelka pod głowica puscila
			 
			
					
				wolne obroty
				: pt mar 09, 2007 11:46
				autor: tch74
				Raczej jest tendencja spadkowa. Czyli obroty spadają, aż sie cały sam trzęsie. A oprócz tej uszczelki to co jeszcze?. Zapłon jest dobrze ustawiony. Może coś z aparatem zapłonowym?
			 
			
					
				
				: pt mar 09, 2007 11:55
				autor: dziejo
				ja tak miałem jak mi usczelka pod głowica puscila
 nie tak odrazu  
 spoko  
 pomału   odłącz  po nagrzaniu się  silinka czujnik temperatury jest  on  na  króćcu  patrząc  od przodu  na głowicy  zobaczysz  co  wtedy - obroty  powinny  nie znacznie  wzrosnac iprzy  sprawnym czujniku temperatury   zaobserwujesz przesuniecie  się ramienia  przepustnicy (dzwigni )  tak układ  zapłonowy  a konkretnie   czujnik  halla  jest  umiejscowiony  na  aparacie  zapłonowym (kostka ) i  wychodza  z niego  3 kabelki  równiez  nalezy brac  go pod  uwagę podczas  tego typu objawów  

 jeszcze  cos  

  sonda lambda równiez  ma   duzy  wpływ na pracę  silnika
 
			 
			
					
				
				: wt mar 20, 2007 12:56
				autor: T.O.B.I.
				czy to jest regulacja napewno do silnika ABU 1,6? bo wydaje mi sie ze nie
			 
			
					
				
				: wt mar 20, 2007 13:22
				autor: kwoka5
				Objawy o których mowisz faktycznie moga byc charakterystyczne dla uszkodzonego czujnika temperatury lub sondy lambda. jesli chesz sprawdzić czy to wszystko powoduje sonda to po prostu odepnij sonde i wtedy komputer przejdzie w tryb awaryjny ustalając dawkę paliwa jedynie na podstawie polożenia przepustnicy. A z innymi podzespołami to tak jak koledzy radzą. I to bez względu na typ silnika. 
A co do krokowca to wymieniłeś na nowy czy używany?
Bo obroty masz faktycznie bardzo niskie, z tego co wiem norma to 850 - 900rpm.
Pozdrawiam.
			 
			
					
				
				: pt mar 23, 2007 23:54
				autor: tch74
				Nastawnik kupiłem nowy. Wynalazłem w sieci sklepik z bardzo dobrą ceną. (200 zł) Co do czujnika temperatury to go odpiełem i obroty wzrosły po włożeniu wtyczki spowrotem obroty znowu zmalały. Kupiłem nowy za ok 30 zł. Po założeniu i przejechaniu ok 15 km. temp. na wskaźniku wzrosła do 110 st. C Jednak ne zauważyłem żeby coś się gotowało, więc nie wiem czy to wina złego czujnika. Założyłem stary i jutro będe walczył z sondą.
POZDRAWIAM 
[ Dodano: 25 Mar 2007 23:02 ]
Walki ciąg dalszy. Podkręciłem trochę linkę od przepustnicy i obroty nieznacznie wrosły do ok 600. Wyciągałem także wtyczkę od sondy ale nie zauważyłem żeby coś się zmieniło w pracy silnika ( a tak wogóle to jakie powinny być objawy) Zauważłem jednak że obroty nieznacznie maleją jak skręcę kierownicę na maxa. Ciekawy jestem czy ma to coś wogóle wspolnego. W dalszym Ciągu będę wdzieczny za kazdą podpowiedź.
Pozdrawiam