Strona 1 z 2
					
				montaz spryskiwaczy reflektorów????
				: śr sty 13, 2010 13:08
				autor: toomasian
				Witam.
Szukałem na forum,ale nie mogłem znaleść-mam nadzieje,że nie przeoczyłem  
 
 
A więc do rzeczy:
Mam zamiar zamontować spryski reflektorów,ale nie bardzo sie orientuje jakie założyć. Czytałem o takich przykręcanych do zderzaka i o tych wysówanych.Które bedą lepsze? A czy jak lampa jest bardzo zabrudzona to sobie poradzą spryski?
Z góry dzieki za pomoc
szerokości i przyczepności 

 
			
					
				
				: śr sty 13, 2010 13:21
				autor: poolak2006
				http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... lektor%F3w
Tu masz opisane trochę.
Powiem ci tak. Ja mam spryskiwacze reflektorów i ... to tylko taki bajer. Obecnie zastanawiam się nad ich odłączeniem. Po pierwsze jak mają ci oczyścić lampę jak tam nie ma wycieraczki? kiedyś w starych merolach były takie wycieraczki na lampach i to pewnie się spisywało dobrze. Ja spryskuję ale to nic a nic nie pomaga. Po drugie skoro nie pomaga to po co tracić tyle płynu? Więc ja mam i odłączam to.
 
			 
			
					
				
				: śr sty 13, 2010 13:32
				autor: toomasian
				Dzięki Wielkie 

 Poczytam troche post i zastanowie sie jeszcze.Bo jeśli to nic nie daje to szkoda szpecić auto. 

 
			
					
				
				: śr sty 13, 2010 13:35
				autor: poolak2006
				Hmmm może szpecić nie szpeci. Ale jest naprawdę mało praktyczne ... Założyć możesz, ale dużo roboty z tym będziesz miał i chyba zbiorniczek inny musisz założyć taki z 2 pompkami.
			 
			
					
				
				: śr sty 13, 2010 13:45
				autor: Kamel
				toomasian pisze:Szukałem na forum,ale nie mogłem znaleść-mam nadzieje,że nie przeoczyłem
toomasian oj przeoczyłeś, przeoczyłeś..
Było na ten temat już nie raz..
toomasian pisze:Czytałem o takich przykręcanych do zderzaka i o tych wysówanych.
Jeśli jesteś zdecydowany na ich montaż i ma to wyglądać to montuj oryginalne - wysuwane.
Widziałem takie przykręcane na zderzak (zdaje się, że od Octavii I) w Golfie IV i jak dla mnie wyglądało to kiepsko..
 
			
					
				
				: śr sty 13, 2010 13:51
				autor: toomasian
				
 pzrepraszam za przeoczenie.Po tym co przeczytałem to dużo roboty z tym jest i odechciało mi się-lepiej wziąść szmatke,płyn i umyć samemu 
 
 
poolak2006 pisze:Hmmm może szpecić nie szpeci..
 chodziło mi raczej, że jeśli się nie spełnia to po co montować.
szerokośći i przyczepności
 
			
					
				
				: śr sty 13, 2010 13:55
				autor: Kamel
				toomasian pisze:pzrepraszam za przeoczenie.Po tym co przeczytałem to dużo roboty z tym jest i odechciało mi się-lepiej wziąść szmatke,płyn i umyć samemu
Czy dużo roboty.. Troszkę jest 

Ja mam u siebie dokładane. Sam montaż to gdzieś koło godziny roboty.
Dłużej chyba się schodzi z podłączeniem elektryki, której to u siebie jeszcze nie puszczałem, bo nie miałem kiedy, a jak miałem to już było zimno 
 
toomasian pisze:chodziło mi raczej, że jeśli się nie spełnia to po co montować. 
A co do funkcjonalności to ciśnienie jest z nich dość duże, ale i tak dokładnie syfu nie spłuczą. Tak więc jeśli nie masz zamiaru montować xenonów to raczej bym sobie to odpuścił 

 
			
					
				
				: śr sty 13, 2010 14:19
				autor: Lukasz_mk2
				ja mam inne zdanie na ten temat, ja u siebie zakładałem spryski lamp + pompka wysokociśnieniowa i muszę przyznać że dają radę. np jadąc gdzieś przez "pola" w nocy, gdzie droga jest w ogóle nie oświetlona to jak spryskam lampy to jest widoczna różnica. Sądzę że najważniejsze w tym wszystkim jest sposób montażu tych sprysków i  odpowiednie ustawienie dysz. Niektórzy piszą że "zżerają" dużo płynu, wszystko zależy jak je będziemy włączać, ja u siebie mam tak że jak przytrzymam 3 sek. spryskiwanie szyby to spryskują się lampy i myśle że tak jest dobrze zwłaszcza że w mk3 zbiornik na dwie pompki ma 7L i pły nie trzeba dolewać codziennie.
			 
			
					
				
				: śr sty 13, 2010 14:25
				autor: poolak2006
				Lukasz_mk2 pisze:ja mam inne zdanie na ten temat, ja u siebie zakładałem spryski lamp + pompka wysokociśnieniowa i muszę przyznać że dają radę. np jadąc gdzieś przez "pola" w nocy, gdzie droga jest w ogóle nie oświetlona to jak spryskam lampy to jest widoczna różnica. Sądzę że najważniejsze w tym wszystkim jest sposób montażu tych sprysków i  odpowiednie ustawienie dysz. Niektórzy piszą że "zżerają" dużo płynu, wszystko zależy jak je będziemy włączać, ja u siebie mam tak że jak przytrzymam 3 sek. spryskiwanie szyby to spryskują się lampy i myśle że tak jest dobrze zwłaszcza że w mk3 zbiornik na dwie pompki ma 7L i pły nie trzeba dolewać codziennie.
Ja mam 5,5l 2 pompki, spryski zamontowane orginalnie od nowości, więc chyba nie ma mowy o źle założonych? a momio to nie jestem z tego zadowolony  

 Cieszy mnie samo posiadanie, ale co do funkcjonowania mam duże zastrzeżenia  

 
			
					
				
				: śr sty 13, 2010 14:33
				autor: Lukasz_mk2
				oprócz miejsca montażu sprysków jest jeszcze kierunek dysz, zrób testa wyjdź z auta i niech ktoś ci włączy spryski zobaczysz w które miejsce dokładnie "sika" obstawiam że strumień będzie leciał w środek lampy lub poniżej, to wystarczy do marnych efektów działania. dysze trzeba ustawić troszke powyżej "środka lampy" bo jak jedziesz to pęd powietrza kieruje strumień w dolną część lampy i jest kicha. A co do zbiorniczka to faktycznie w mk4 jest tylko 5,5L w mk3 naszczęście 7L 

 
			
					
				
				: śr sty 13, 2010 14:34
				autor: Kamel
				No ja też mam zbiorniczek 5,5L, a co do dużego zużycia płynu.. Nie jest on w sumie aż tak drogi, więc zużycie mnie mnie nie martwi 

Co do samej mocy działania to moich jeszcze nie sprawdzałem w terenie, ale np. w Octavii II przy xenonie działają średnio. Dużo lepiej sprawdza się przetarcie lamp ręcznie 

 
			
					
				
				: śr sty 13, 2010 14:36
				autor: Lukasz_mk2
				Panowie generalnie nie ma co gadać powiecmy że lepiej jak są, ale bez nich też da się żyć.
PS Ja do siebie założyłem spryski z myślą o HID'zie, teraz HID'a odpuściłem i mam same spryski i też się cieszę 

 
			
					
				
				: śr sty 13, 2010 14:41
				autor: poolak2006
				No tak ale jak jest zaschnięty brud np na samochodzie to nawet Kärcher ma problem z usunięciem tego. Więc myślę, że spryskiwacze nie będą i tak dawały rady. Na jakieś lekkie zachlapanie wodą z kałuży są dobre ale do poważniejszego zabrudzenia raczej nie.
			 
			
					
				
				: śr sty 13, 2010 14:47
				autor: Lukasz_mk2
				poolak2006 wiesz nie będę się kłócił bo nie o to tu chodzi ale myślę że pompka wysoko-ciśnieniowa daje trochę tego strumienia i coś tam zawsze umyje tą lampę. 
Sądzę że nie ma co już tu więcej pisać każdy i tak zrobi jak będzie chciał, z założeniem sprysków np w mk3 nie ma dużo roboty (mi to zajęło nie wiem czy z 1,5h mając wszystkie potrzebne części tzn. zbiorniczek 7L, pompkę wysoko-ciśnioniową, zawór spiętrzający, wężyki na wodę, moduł do uruchomienia sprysków po 3 sek. i trochę kabla)