Strona 1 z 2
					
				R. I. P.
				: wt wrz 20, 2005 18:12
				autor: Skygge
				Wczoraj mój kochany Goferek dokończył żywota po spotkaniu  z wielkim jeleniem ;(
Z przodu harmonijka. Całe szczęście nic mi nie jest. Jeleń uciekł. Na drodze nie było znaku "Uwaga na dzikie zwierzęta", mam tylko OC.
Miał ktoś taki przypadek? Udało się komuś z Was wywalczyć jakieś odszkodowanie? Mam świadka zdarzenia i protokół Policji.
Pozdrawia
smutny Skygge.
			 
			
					
				
				: wt wrz 20, 2005 18:16
				autor: greg
				Spoko - odszkodowanie albo od rejonu dróg albo od Nadleśnictwa - na którego terenie- zasięgu się to stało. Nadleśnictwo jest ubezpieczone. Rejon Dróg też. Najważniejsze = nie było znaku. Nie wiem czy nie będzie potrzebna opinia rzeczoznawcy. Sprawdź do kogo należy droga tj. Rejon Dróg, czy powiatowa a potem po kolei. Któryś musi zapłacić. Aha jakby co: Zwierzyna w stanie wolnym jest własnością Skarbu Państwa - a nie koła łowieckiego. co by było jasne i nie było spychalstwa że to koło łowieckie ma płacić. Zacznij od Nadleśnictwa.
			 
			
					
				
				: wt wrz 20, 2005 18:17
				autor: Chmielu
				Szkoda golfika...  
 
  
Ale najważniejsze, że Tobie nic nie jest.
Z odszkodowaniem będzie ciężko bo jelonek pewnie OC nawet nie miał 

 a jak zgłosisz się do zarządu dróg (jak nie było znaku to może coś się uda wskórać) to pewnikiem powiedzą, że znak był tylko ktoś ukradł i znowu nie będzie winnego...
 
			
					
				
				: wt wrz 20, 2005 18:17
				autor: greg
				a jakby części były potrzebne to dam namiary. 
[ Dodano: Wto Wrz 20, 2005 6:18 pm ]
Cmielu - oni w Rejonie mają rejestr kiedy i jaki znak postawili, więc nie ma możliwości żeby powiedzieli że stawiali a nie ma.
			 
			
					
				
				: wt wrz 20, 2005 18:18
				autor: Chmielu
				Chyba, że uda się jak mówi kolega greg czego Ci życzę
			 
			
					
				
				: śr wrz 21, 2005 11:05
				autor: Skygge
				
			 
			
					
				
				: śr wrz 21, 2005 11:12
				autor: czester
				o qrwa ale dzwon, on dał jeszcze rade uciec?????? 
 
 
moje wyrazy współczucia
 
			
					
				
				: śr wrz 21, 2005 11:12
				autor: greg
				e straty myślałem że będą większe. Do wymiany szyba, wzmocnienie przód, atrapa, chlodnica, reflektory i maska
			 
			
					
				
				: śr wrz 21, 2005 11:38
				autor: piotr1979
				ciekawe jak ten jelen zdolal uciec po takim dzwonie.
			 
			
					
				
				: śr wrz 21, 2005 12:22
				autor: zuko
				Mialem podobna sytuacje. Wypadlem na zakrecie wysypanym zwirem. Miejsce nie bylo oznaczone. Wykonawca remontu zaplacil odszkodowanie, wiec walcz o swoje 

 Musza wyplacic.
 
			
					
				
				: śr wrz 21, 2005 12:37
				autor: Kapibara
				no to jakis wyspecjalizowany jelen w likwidacji aut jakis pancerny jelen:-).  nei wiedziale mze te zwierzeta takie twarde. kumpel kiedys wpadl na konia hehe i policja chciala brac konai na lawete hehe.
			 
			
					
				
				: śr wrz 21, 2005 14:56
				autor: Padre80
				MAASAAKRAA hardcorowy jeloneks!!!!!!!!!!!!!!
Fakt dobrze że tobie nic sie nie stało.
Siekierka dla POLICJI za konia na lawecie 

 
			
					
				
				: śr wrz 21, 2005 16:00
				autor: ku_bi
				wow, ostro skasowany, jaka była prędkość 

 
			
					
				
				: śr wrz 21, 2005 17:36
				autor: greg
				Ostatnio na autostradzie pod Poznaniem gość z Tuliszkowa zdjął łosia - zdjęło dach z auta, gość ma pokiereszowana twarz, o reszcie organów nie wspomnę. Łoś - policja napisała nastąpił zgon!! Chłopak walczy  z chłopcami Kulczyka o odszkodowanie - bo autostrada ma być zabezpieczona przed dziką zwierzyną...