Strona 1 z 1
					
				silnik 2E kulawo odpala jak zimny i po dłuższym postoju
				: ndz paź 07, 2007 22:03
				autor: szorka
				Witam
Silnik 2E (1991rok) w Pasku B3 po dłuższym postoju, odpala za 3- cim przekręceniem kluczyka, jak już odpali to dodanie gazu powoduje duszenie się i trzeba się nagimnastykować sprzęgłem i pedałem gazu aby nie zgasł.
Potem jest ok.
Na LPG problemów nie ma.
Regulator ciśnienia paliwa sprawdzony:
-podczas pracy silnika daje równe 3bary
-po wyłączeniu też trzyma jeszcze 3 bary (długo po wyłączeniu)
Pierwsze co każdemu przychodzi do głowy to czujnik temp. ten niebieski jednak jest to już drugi czujnik i przezornie kupiony w ASO.
Większość węzyków podcisnieniowych wymieniłem na nowe.
Nie pojawiają sie inne objawy jak brak mocy , strzelanie , nierówne obroty itp.
Jakieś sugestie?
Obiecuję że wszystkie sprawdzę
			 
			
					
				
				: ndz paź 07, 2007 22:13
				autor: Paweł Marek
				szorka pisze:Regulator ciśnienia paliwa sprawdzony: 
-podczas pracy silnika daje równe 3bary
 Może podciśnienie  węzykiem do regulatora nie dochodzi (np przerwał się przy mocowaniu do wtrysku albo jego odgałęzienie idące do puszki filtra.
 Bo chodzi o to że ma być ok. 2,5 bara na zapalonym, a 3 bary po włączeniu zapłonu ale bez zapalania silnika. Wygląda jakby regulator nie obnizał ciśnienia do 2,5 bara po uruchomieniu silnika, z powodu braku podciśnienia w wężyku do niego właśnie.
 
			 
			
					
				
				: ndz paź 07, 2007 22:29
				autor: szorka
				No nie wiem posiłkowałem sie jakąs instrukcją do DIGI II.
POdam dokładnie co pomierzyłem najpierw przy regulatorze potem w miejscu wtryskiwacza rozruchowego:
-po przekręceniu zapłonu pompka pompuje do 3 bar
- po właczeniu silnika na biegu jałowym 3 bary
-po ostrym przygazowaniu wzrasta nieznacznie ale dalej utrzymuje stałe ciśnienie ( 3bary)
- po zdjęciu wężyka podciśnieniowego z regulatora wzrasta do 3.8 bar
- po podłączeniu z powrotem węzyka spada do 3 bar
- po wyłączeniu silnika długo trzyma ciśnienie około 3bar (trochę spada tak do 2.
Wygląda na to że regulator ( i pompa) chyba książkowo sprawny, co?
 
			 
			
					
				
				: pn paź 08, 2007 06:57
				autor: zodiak
				szorka pisze:
- po zdjęciu wężyka podciśnieniowego z regulatora wzrasta do 3.8 bar
- po podłączeniu z powrotem węzyka spada do 3 bar
Wygląda na to że regulator ( i pompa) chyba książkowo sprawny, co?
Moim skromnym zdaniem regulator powinien dawać ciśnienie 2,5 Bara z podłączonym wężykiem i 3 Bary bez wężyka, czyli masz trochę "nie książkowo" (koło pół Bara za wysokie ciśnienia).
 
			 
			
					
				
				: śr paź 10, 2007 20:19
				autor: szorka
				taaak ale z tego wynika że moim problemem nie jest regulator ciśnienia.
Jakieś inne sugestie?
			 
			
					
				
				: śr paź 10, 2007 20:37
				autor: Paweł Marek
				szorka pisze:taaak ale z tego wynika że moim problemem nie jest regulator ciśnienia.
Czemu  twierdzisz że regulator jest sprawny, póki co wynika że właśnie on może być uszkodzony, bo masz za wysokie ciśnienia 
[ Dodano: Sro Paź 10, 2007 8:40 pm ]
a co do innych sugestii częste są uszkodzenia przepływomierza: po strzale jeśli zdarzył się jakiś, najczęściej klapka w nim się przygina i ociera o ścianki, zajrzyj też do niego
 
			 
			
					
				
				: śr paź 10, 2007 22:32
				autor: szorka
				czyli ciśnienie paliwa wyższe o 0,5 bara powodowałoby problem z rozruchem zimnego silnika.