po zapaleniu silnika mam slaby prad - swiatla swieca slabiej, czasami radio sie nie chce włączyć, wentylator dmuchawy jest wolniejszy. Dopiero po przekroczeniu okolo 2100 obr wszystko wraca do normy tzn wentylator przspiesza, robi sie jasniej
Słaby prąd po zapaleniu silnika
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Słaby prąd po zapaleniu silnika
Witam,
po zapaleniu silnika mam slaby prad - swiatla swieca slabiej, czasami radio sie nie chce włączyć, wentylator dmuchawy jest wolniejszy. Dopiero po przekroczeniu okolo 2100 obr wszystko wraca do normy tzn wentylator przspiesza, robi sie jasniej
i gra radio. Co moze byc przyczyna? Regulator, szczotki na alternatorze. Z elektryki zawsze byłem słaby niestety...
po zapaleniu silnika mam slaby prad - swiatla swieca slabiej, czasami radio sie nie chce włączyć, wentylator dmuchawy jest wolniejszy. Dopiero po przekroczeniu okolo 2100 obr wszystko wraca do normy tzn wentylator przspiesza, robi sie jasniej
[size=167][url=http://www.vwslask.pl/]GRUPA ŚLĄSK[/url][/size]
Gofer śmiga na H&R -40/40 :D
Gofer śmiga na H&R -40/40 :D
- daniel2505
- Użytkownik

- Posty: 291
- Rejestracja: pt wrz 22, 2006 18:39
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Mam dokładnie to samo. Po odpaleniu światła świecą słabiej, dmuchawa wolniej chodzi, po dodaniu gazu gdy obroty wzrosną do ok 2000 wszystko wraca do normy i nawet ładowanie jest ok. Jeżeli po odpaleniu nie dodam gazu i silnik chodzi na biegu jałowym to po kilku minutach pada akumulator. Nie kreciłem się jeszcze żeby to zrobić ale wydaje mi się że problem tkwi w szczotkach, jakby sie zawieszały. Jestem elektrykiem ale od troche wyższych napięć
i pozostawię tą sprawe fachowcowi ale jak macie jakieś pomysły to prosze o pomoc.
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=123919/]Mój zielony VARIANT[/url]
- daniel2505
- Użytkownik

- Posty: 291
- Rejestracja: pt wrz 22, 2006 18:39
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
miś fazi a gdzie jest mostek prostowniczy bo za cholere nie kojarze - może ktos ma foty?Tak sie zastanawiam czy warto sie w to bawic samemu - wymiana tych diód wzbudzajacych- czy lepiej do elektyka od razu pojechać? Troche mnie dziwi że trzeba coś rozlutowywać to moze nie byc takie łatwe żeby to poskladac potem. A wymienia sie od razu wszystkie 3 diody czy da sie wyczaic która jest walnieta?
[size=167][url=http://www.vwslask.pl/]GRUPA ŚLĄSK[/url][/size]
Gofer śmiga na H&R -40/40 :D
Gofer śmiga na H&R -40/40 :D
oczywiście ze da sie wyczaić która jest walnięta np. omomierzem . Mostek prostowniczy masz w alternatorze jest z dwu płytek aluminiowych to jest radiator do odprowadzenia ciepła, do niego masz przylutowane kable stojana , wpięty regler . iI dla tego trzeba to rozlutować bo diody wzbudzenia są między tymi płytkami i troszke zle dostać sie do nich . A roboty troszke jest
[ Dodano: 08 Sty 2007 19:24 ]
ale jak dostaniesz sie do tych diod to lepiej wymienić wszystkie , bo masz nowe i jeszcze ten sam model sobie wlutujesz , a to jest o wiele zdrowsze
[ Dodano: 08 Sty 2007 19:24 ]
ale jak dostaniesz sie do tych diod to lepiej wymienić wszystkie , bo masz nowe i jeszcze ten sam model sobie wlutujesz , a to jest o wiele zdrowsze
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 72 gości



