Forum.VWGolf.pl

Witam

Mam problem ze swoim problem 1.6 AFT. W samochodzie do tej pory zostały wymienione :sonda lambda,uszczelka pod głowicą świece,przewody zapłonowe,uszczelniacze,ustawiony zapłon,olej,filtry oraz niedawno wyczyszczona odma .
Silnik działa bez zarzutu,ale problem występuje przy odpalaniu. Na zimnym silniku kicha nawet troche pierdzi i troszke kopci,ale to różnie ,nawet czasem falują mu obroty(wskakuje na ok 2tysiące i spada) Podkreślę też,że silnik trzyma na 1tyś na wolnych,nie na 860.Problem wystepuje od początku jak go kupiłem i dzieje się tak tylko na zimnym silniku.Na ciepłym zapala "na dotyk"
Ogólnie samochód zapala ładnie,w mrozy też dawał rade,jednakze nieraz bywało,że zapalał i po 5 sekundach gasł nie chciał zapalić przez dwie następne próby ,pomagało wtedy wciśnięcie pedału gazu ze 3 razy i trzeba było kręcić akumulatorem. Co do aku,jest dobry.Nawet po ładowaniu zdarzały się takie rzeczy.
Jak myślisz co może być przyczyną?
Mnie znajomy polecił zresetować komputer poprzez odlaczenie kompletnie aku na noc i pozniejsze odpalenie bez wciskania gazu do momentu nagrzania silnika.

Ale wydaje mi się to głupotą Niedawno przy montażu Mfa odłączyłem kompletnie aku oraz komputer,gdzie komputer powinien się zresetować a objawy są te same..
Vag nie pokazuje błędów..
Pozdravwiam !!

Mnie pomogło czyszczenie całego dolotu i uszczelnienie np. pomiędzy plastikiem a deklem zaworów. Też świrował przy odpalaniu a na zimnym czasem się ruszyć nie dało. Pozostało mi śmieszne utrudnione wkręcanie zaraz po odpaleniu (jak pochodzi 30 sekund to jest git) ale świece ma jeszcze niemieckie a w PL jest od 2007 roku więc to muszę też wymienić.

Zastanawiałem się czy to nie wina przepustnicy..Sam już nie wiem,dlatego szukam mądrych i rzetelnych wskazań bo mam ograniczony budżet a strasznie mnie to denerwuje i chciałbym to naprawić

zakwas pisze:Witam

Mam problem ze swoim problem 1.6 AFT. W samochodzie do tej pory zostały wymienione :sonda lambda,świece,przewody zapłonowe,uszczelniacze,ustawiony zapłon,olej,filtry oraz niedawno wyczyszczona odma .
Silnik działa bez zarzutu,ale problem występuje przy odpalaniu. Na zimnym silniku kicha nawet troche pierdzi i troszke kopci,ale to różnie ,nawet czasem falują mu obroty(wskakuje na ok 2tysiące i spada) Podkreślę też,że silnik trzyma na 1tyś na wolnych,nie na 860.Problem wystepuje od początku jak go kupiłem i dzieje się tak tylko na zimnym silniku.Na ciepłym zapala "na dotyk"
Ogólnie samochód zapala ładnie,w mrozy też dawał rade,jednakze nieraz bywało,że zapalał i po 5 sekundach gasł nie chciał zapalić przez dwie następne próby ,pomagało wtedy wciśnięcie pedału gazu ze 3 razy i trzeba było kręcić akumulatorem. Co do aku,jest dobry.Nawet po ładowaniu zdarzały się takie rzeczy.
Jak myślisz co może być przyczyną?
Mnie znajomy polecił zresetować komputer poprzez odlaczenie kompletnie aku na noc i pozniejsze odpalenie bez wciskania gazu do momentu nagrzania silnika.

Ale wydaje mi się to głupotą Niedawno przy montażu Mfa odłączyłem kompletnie aku oraz komputer,gdzie komputer powinien się zresetować a objawy są te same..
Vag nie pokazuje błędów..
Pozdravwiam !!

poszukaj na forum tematu o czujniku temperatury odpowiadajacemu za ssanie automatyczne, przemierz opornosc swojego czujnika i wymien a problemy znikna

Mógłbyś podać mi ten temat ? Szukam w wyszukiwarce różnymi słowami kluczowymi ale nic nie znalazłem.
Dodam tylko,że wymieniałem też czujnik temp.cieczy chłodzącej,bo zapomniałem o tym wspomnieć wyżej.

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=82398" onclick="window.open(this.href);return false;

tutaj masz podane wartosci rezystancji przy poszczegolnych temperaturach.

zakwas pisze:ustawiony zapłon

jak ustawiłeś zapłon ?

Jeżeli chodzi o elektrykę to nie jest to moja mocna strona. Zapłon ustawiony u elektryka. Jak na moje oko,z zapłonem wszystko ok. Rzeczywiście problem może być z tym czujnikiem ssania. Muszę to sprawdzić.

Koledzy ,dzieki pomocy kolegi forevwers sprawdziłem czujnik i na zimnym silniku jest w normie.Jest jak najbardziej sprawny.
Dalej główkuje w czym może leżeć problem..

zakwas, bo chodzi o to że nie ustawia się wyprzedzenia zapłonu, tylko sprawdza czy jest dobre. Skoro sam nie masz sprzetu, to po sprawdzeniu czujnika proponowałbym ci jeszcze wycieczkę do innego elektryka czy mechanika z komputerem diagnostycznym . Bo jeśli ten u którego byłeś twierdzi że ustawiał zapłon to ściemnia , czyli w tym momencie nie jest wiarygodny. Reset poprzez odpięcie klem nie działa w tym silniku.