Strona 1 z 2

Najazdy lub podnośnik dla amatora.

: śr lip 29, 2015 10:25
autor: Skrzak
Szukałem tu i coś tam tylko o podnośnikach dwukolumnowych jest.
Potrzebuję tani ale dobry patent na robienie pod silnikiem, teraz konkretnie będę zakładać fmic z orurowaniem (spora rzeźba) i przy okazji chcę zmienić osłony boczne. Chodzi głównie o to , żeby przód był cały podniesiony a nie tylko jedna strona tym nieszczęsnym lewarkiem. No i na przyszłość jak coś będzie do zrobienia to żeby było pod ręką, na pewno nie do profesjonalnego zastosowania codziennego.
Czy takie coś się sprawdza? Na alledrogo jest za jakieś tam niecałe 200pln.

Obrazek
Może lepiej jakiś taki podnośnik tak na około 30cm? Ale nie wyobrażam sobie jakoś podnośnika co mi cały przód auta podnosi.

Albo tu jakiś chinol z kobyłkami za dobre pieniądze, co tym sadzicie?
http://allegro.pl/zaba-podnosnik-hydrau ... 83250.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Gdzieś czytałem, że jak kobyłki to najlepiej z płaskownikami od spodu, jakoś nie mam generalnie przekonania do kobyłek... nie wiem nie próbowałem ich.

Najazdy lub podnośnik dla amatora.

: pt lip 31, 2015 12:33
autor: Stalu
Najazdy dobra sprawa jeśli chcesz grzebać przy silniku itp, kobyłki sprawdzają się równie dobrze i mają ten + że możesz sobie pogrzebać przy zawieszeniu zdjąć koła itp, ale nie chińskie po 15zł bo strach i kolejny -, do kobyłek trzeba podnośnik

Najazdy lub podnośnik dla amatora.

: pt lip 31, 2015 13:25
autor: Qto
Do przydomowego użytku mam dwa najazdy, dwa podnośniki, dwa standardowe lewarki z mk4 i dwie kobyłki.
Lewarki...nie używam bo nie ma potrzeby...raz użyłem dla "poprawy bezpieczeństwa" przy zakładaniu osłony pod silnik...na chwilę musiałem się wsunąć pod auto aby wkręcić śruby w sanki. Przód auta był na kobyłkach, po jednym podnośniku na stronę i po jednym lewarku. Pod autem czułem się niepewnie i nie polecam.

Kobyłki...bardzo fajna sprawa przy grzebaniu przy zawieszeniu - jak Stalu pisze. Podstawiam też przy przerzucaniu kół lato/zima.

Najazdy...fajna sprawa właśnie do pogrzebania pod autem, przy silniku. Problemem jest wjechanie na nie. Próbowałem na piasku, asfalcie, betonie, żwirze...i nie udało się wjechać pomimo że zawsze był ktoś do pomocy, w połowie wysokości najazdy zaczynały jechać razem z autem :grrr: Nie wiem jak zachowają się te ze zdjęcia...moje mają uszy aby je mocować (przykręcać) do podłoża. Podejrzewam że bez mocowania idealnym rozwiązaniem byłaby trawa, gdzie w ziemię można by trochę "wbić" najazdy. Dodatkowym problemem jest zglebione auto...albo zderzak out albo nie wjedziemy. Praca pod autem znajdującym się na najazdach jest bezpieczna.
Skrzak pisze:Może lepiej jakiś taki podnośnik tak na około 30cm? Ale nie wyobrażam sobie jakoś podnośnika co mi cały przód auta podnosi.
a ja sobie nie wyobrażam leżeć pod autem będącym na takim podnośniku...pod auto na kobyłkach też bym nie wlazł, raz że niepewnie, dwa trochę nisko. Nawet jak kobyłki wysokie to trzeba mieć czym podnieść auto odpowiednio wysoko.

Do grzebania przy silniku wybrałbym najazdy

Najazdy lub podnośnik dla amatora.

: pt lip 31, 2015 20:54
autor: Stalu
Qto pisze:a ja sobie nie wyobrażam leżeć pod autem będącym na takim podnośniku
nie polecam , kilka razy auto spadło mi z takiego podnośnika przy mocniejszym szarpnięciu , już lepiej kobyłki

Najazdy lub podnośnik dla amatora.

: pt wrz 18, 2015 10:09
autor: krisstoph
lepiej zainwestować w zwykłego paleciaka :) a idealny jest elektryczny. ( przód bardziej dociążony )

Najazdy lub podnośnik dla amatora.

: pt wrz 18, 2015 10:29
autor: Skrzak
W sumie tak, paletowy wygląda na solidny ale... raczej nie zmieści mi się do schowka pod podłogą bagażnika.
Ja kupiłem żabę, dwie kobyłki i mi styka. Żaba mieści mi się w tym schowku przed kołem zapasowym i jest jeszcze miejsce na parę drobiazgów. Kobyłek oczywiście nie wożę ze sobą, tylko na większe roboty je wyciągam.

Najazdy lub podnośnik dla amatora.

: pn wrz 28, 2015 18:54
autor: power3
ja kupilem te http://allegro.pl/najazdy-samochodowe-r ... 86099.html" onclick="window.open(this.href);return false; bez problemu na nie najechalem zdjalem oslone silnika, i zmienilalem klime. Nie sprawdzalem jak na betonie czy sie nie beda slizgac ale na trawie bez problemu.

Najazdy lub podnośnik dla amatora.

: pn wrz 28, 2015 19:46
autor: Qto
power3 pisze:Nie sprawdzalem jak na betonie czy sie nie beda slizgac ale na trawie bez problemu.
moje najazdy są płaskie z dołu, Twoje mają "nóżki"...więc moje na pewno mają większą tendencję do ślizgania się...

dodam jeszcze, że mi nie udało się wjechać...ale tyłem, wjeżdżając osią napędzaną nie powinno być takiego problemu.
Ja przodem wjechać nie mogę ze względu na obniżone zawieszenie...musiałbym zdjąć zderzak.

Najazdy lub podnośnik dla amatora.

: pn wrz 28, 2015 20:10
autor: jpatryk125
krisstoph pisze:lepiej zainwestować w zwykłego paleciaka
I tu się kolego mylisz. Też myślałem, że wygrałem życie jak wpadłem na pomysł użycia paleciaka, ale ma za mały skok tłoka, czyli nawet koła nie oderwą się od ziemi.

Dobry patent na podniesienie wysoko jednej strony auta (cały przód, albo cały tył) to najechanie najpierw stroną, która nie ma być podnoszona na jakieś cegły, a najlepiej bloczki betonowe.
Obrazek

A następnie podniesienie przeciwnej strony najpierw z lewej, potem z prawej na raty kilka razy (dużo biegania z jednym lewarkiem, ale warto), a po każdym podniesieniu podkładanie kobyłki.

Dobry lewar do wysokiego podniesienia (mam taki już 2 lata) to żaba taka 3.tonowa.

Obrazek

Etap z bloczkami można ominąć, ale do większej roboty warto na nie najechać, bo wtedy auto bardzie w poziomie stoi.

I generalnie auto po takim zabiegu stoi z tyłu na kołach na tych bloczkach z zaciągniętym ręcznym, a kobyłki są oparte zazwyczaj na ławie silnika tam, gdzie przykręcone są wahacze. Dodatkowo podkładam pod wzmocnienie podłogi (dla bezpieczeństwa) pieńki drewniane. Auto nawet jak spadnie z kobyłek, to zatrzyma się na pieńkach, ale dodam, że na kobyłkach nawet się nie buja, więc te pieńki, to tak żeby mieć nie 100 a 150% pewności. Kobyłki to samoróby, bo jak zobaczyłem kobyłki w sklepie, to strach na takim czymś auto stawiać.

Najazdy lub podnośnik dla amatora.

: wt sty 26, 2016 18:18
autor: spawes
jeżeli chodzi o ten podnośnik z linku to odradzam ;) miałem taki sam podniosłem auto 2 razy i po podnośniku

Najazdy lub podnośnik dla amatora.

: śr lut 10, 2016 17:27
autor: piter2204
Po prostu trafiłeś na wadliwy. Ja także kupiłem i od razu odesłałem -nie pompował. Dostałem po dwóch dniach i jest ok. Sam używam takiej żaby i dwie kobyłki z LIDLA i się sprawdza-wymiana sanek z przodu, maglownicy, zawieszenie przód, wymiana tylnej belki tył. :bigok:
Jeśli chodzi o najazdy to takie na nogach nie ślizgają się tak, natomiast z płaskimi profilami-lepiej rozkłada się ciężar auta.

Najazdy lub podnośnik dla amatora.

: śr lut 10, 2016 20:41
autor: jan1966
Kanał w garażu bezpieczny i pod dachem

Re: Najazdy lub podnośnik dla amatora.

: śr lut 10, 2016 20:55
autor: Skrzak
jan1966 pisze:Kanał w garażu bezpieczny i pod dachem
Mhm, biorę się za kopanie kanału pod budowę garażu. Acha, zapomniałem , że koło bloku nie posiadam kawałka gruntu, więc chyba sobie odpuszczę.

Najazdy lub podnośnik dla amatora.

: śr lut 10, 2016 21:46
autor: jan1966
Skrzak, sprzedam ci kawałek gruntu ,mam na pozbycie 10 000 m2 ,to sobie wykopiesz