Forum.VWGolf.pl

Moja przygoda z 2 sprężynkowcami to była tragedia. Albo korpusy były w tak słabym stanie albo jakieś fatum nad nimi wisiało.
Korpusy od SB i końcówki 261 załatwiły sprawę. Setup nawet połamał wał od TDI

Niestety od dłuższego czasu w TD nie siedzę więc tez tematu bardziej nie przerabiałem, a wychodzę też z założenia, że jak coś działa to raczej nie warto ruszać

Cisnienie dwusprezynkowcow wynosi 155-210 bar
Na recznym prubniku bedzie ciezko to ustawic, bardzo szybki ruch dzwignia powinien na chwile pokazac drugie otwarcie, o ile prubnik sprawny i z duza sekcją.

bartek18150, taki próbnik mam do dyspozycji

bartek18150 pisze:bardzo szybki ruch dzwignia powinien na chwile pokazac drugie otwarcie

Tylko jak mam to rozumieć? Możesz trochę tak na chłopski rozum wyjaśnić?

Michał_1977, a napisz mi jedno... lepiej pylą końcówki od SBeka ( mgiełka zamiast strugi ) niż te od merca które ustawiłeś na 175 barów??

marcinas1983 pisze:lepiej pylą końcówki od SBeka ( mgiełka zamiast strugi ) niż te od merca które ustawiłeś na 175 barów??

Heh,zacznijmy od tego,że Merce nie były ustawione na 175 barów,tylko 155-160 w porywach
SBki z całą pewnością pylą szerzej,ale teraz mam przed oczyma te które mam w oprawach dwu sprężynowych i....na 240 barów Nie pamiętam jak pyliły SBki które ustawiałem kiedyś,bo to dawno było

I wiadomo coś więcej w temacie?
Były już jakieś testy?

kaczek77 pisze:I wiadomo coś więcej w temacie?
Były już jakieś testy?

Na razie nic nie robiłem,bo czasu mi brakuje,ale spokojnie,jak tylko to ogarnę,to napiszę

Apsik pisze:Korpusy od SB i końcówki 261 załatwiły sprawę. Setup nawet połamał wał od TDI

ja też miałem taki przypadek
z pięciu podpór cztery wyrwane i złamany wał
parę razy próbowałem się bawić z dwuspręzynówkami, efekt zawsze taki sam, cichsza i kulturalniejsza praca silnika, ale znacznie mniej mocy szczególnie w wyższych obrotach, więc do TD ja jużnie będę się bawił z dwusprężynówkami.
dwuspreżynówki nadają się tylko i wyłącznie do auta które ma służyć jako dupowóz i mało palić, co do spalania około 0,5-1l oszczędności w porówaniu do sprawnych jednosprężnywych przy takiej samej konfiguracji.

elaboratów nie będzie, poematów, też, padły konkretne argumenty, wypowiedziała się nie tylko jedna osoba która jeździła na dwusprężynowych wtryskiwaczach.
a jak ktoś dalej nie dowierza, to proponuję do tej samej konfiguracji po pomiarze mocy na dwusprężynówkach, niczego nie dotykać tylko zmienić wtryskiwacze, i ponownie dokonać pomiaru, trochę się co poniektórzy zdziwią co się biędzie działo w obrotach powyżej 3700rpm
nie bez powodu pompy do wtrysków dwusprężynowych miały dodatkowy zaworek, albo sterowanie N-108

pozdrawiam,

Prace nad tym pomysłem zostają przesunięte w czasie z powodu braku czasu na zabawę.
Temat zamknę,żeby się bajzel nie robił. W razie W piszcie pw do mnie

Witajcie Tjunery TeDe
Jak co rok,temat wtrysków wraca do mnie jak bumerang.
Jednosprężynowe SB,tłuką się już w silniku,jakby stado młotków tańcowało pod maską,dlatego też odkopałem trupa.
Zakupiłem komplet nowych rozpylaczy-standardowo 274 (SB)- i włożyłem do dwusprężynowych korpusów z AAZ. Niestety,po wrzuceniu każdego na próbnik " onclick="window.open(this.href);return false; wtryskiwacze nie pylą,tylko sikają
Myślałem już,że może końcówki które kupiłem na allegro są do doopy,bo tanie http://allegro.pl/koncowka-wtrysku-bosc ... 70056.html" onclick="window.open(this.href);return false; ale włożyłem jedną z nich do korpusu jednosprężynowego i pyli bezbłędnie. Dwusprężynowiec z końcówką 308 (AAZ),też idealnie pyli...
Co jest? Co skopałem?

Myśle, że nic nie skopałeś. Dobrze byłoby znaleźć jakieś noty obu końcówek i porównać. Ja wnioskuje, że końcówką 274 zwyczajnie nie pasuje i nie będzie prawidłowo pracować w takiej obudowie. Być może da się to jakoś "naciagnac" ale to nie będzie to. Coś jak kombinowanie z wtryskami od Marca.. Spróbuj wsadzić na próbę kpl z AAZ i zobacz jak auto hula. Odczułem zmianę na +. Jak stwierdzisz, że paliwa jest mniej-Twoja pompa chyba ma jeszcze trochę zapasu

Michał_1977 pisze:Witajcie Tjunery TeDe
Jak co rok,temat wtrysków wraca do mnie jak bumerang.
Jednosprężynowe SB,tłuką się już w silniku,jakby stado młotków tańcowało pod maską,dlatego też odkopałem trupa.
Zakupiłem komplet nowych rozpylaczy-standardowo 274 (SB)- i włożyłem do dwusprężynowych korpusów z AAZ. Niestety,po wrzuceniu każdego na próbnik " onclick="window.open(this.href);return false; wtryskiwacze nie pylą,tylko sikają
Myślałem już,że może końcówki które kupiłem na allegro są do doopy,bo tanie http://allegro.pl/koncowka-wtrysku-bosc ... 70056.html" onclick="window.open(this.href);return false; ale włożyłem jedną z nich do korpusu jednosprężynowego i pyli bezbłędnie. Dwusprężynowiec z końcówką 308 (AAZ),też idealnie pyli...
Co jest? Co skopałem?

Moje rozpylacze SB ogolnie maja juz jakies 6000km na tych korpusach, SB, ostatnio owszem rozregulowalo sie cisnienie i bylo trzeba je poprawic, ale pyla bardzo dobrze, pracuja tez cicho, rowno, szukaj przyczyny gdzies.

Michał_1977, na ile ustawiasz ciśnienie 2 sprężynowca z końcówką SB?? Może trzeba zapodać wyższe i zobaczyć czy przestanie sikać a zacznie pylić??

U mnie na 150 barow na maszynie i nie sika nic.