Forum.VWGolf.pl

Jeszcze jedna niepisana zasada, jak lecimy prawym przy zjeździe i widzimy kogoś na dojazdówce to o ile jest możliwość skaczemy na lewy, aby dać komuś bezpiecznie włączyć się do ruchu

DeepHeet pisze:Jeszcze jedna niepisana zasada, jak lecimy prawym przy zjeździe i widzimy kogoś na dojazdówce to o ile jest możliwość skaczemy na lewy, aby dać komuś bezpiecznie włączyć się do ruchu

mało kto na to patrzy i widzac jak ludzie jezdzą w pl to tragedia

-V.A.G- pisze:

DeepHeet pisze:Jeszcze jedna niepisana zasada, jak lecimy prawym przy zjeździe i widzimy kogoś na dojazdówce to o ile jest możliwość skaczemy na lewy, aby dać komuś bezpiecznie włączyć się do ruchu

mało kto na to patrzy i widzac jak ludzie jezdzą w pl to tragedia

Fakt kultura na naszych drogach jest na niskim poziomie . Większość myśli o sobie , a będąc w sytuacji jak np. Ktoś niechce wpuścić to się denerwują . Wymagają kultury od innych , sami jej niestosując.

Temat stary ale tak sobie pomyślałem, że wtrące swoje 3 grosze...

Otóż jak wielu z nas wie mamy teraz wokoło stolicy budowaną ekspresówkę, której choć jest tylko "połowa" to już w znaczący sposób ułatwiła poruszanie się po Wa-wie.
Niestety trasa ta codziennie jest użytkowana przez setki idiotów, którzy choć znają ją już dość dobrze to jeżdżą po niej jakby nie znali zasad ruchu drogowego albo wydawało im się, że ich auto jest najszybsze i nikt nie ma potrzeby jechać jeszcze szybciej.
Chodzi mi tu o nagminne łamanie zasady jazdy skrajnym prawym pasem. Ja nie wiem jakie szambo trzeba mieć w głowie, żeby nie zauważyć tego, że wyprzedza nas kilkanaście samochodów po obu stronach a my dalej wleczemy się środkowym (lub w skrajnych przypadkach skrajnym lewym) i wszystko jest w porządku...
Nieraz i nie dwa specjalnie zwalniam żeby przyjrzeć się twarzom tych "geniuszy" i najczęściej są to albo (niestety) kobiety albo (o dziwo) młode łby zajęte rozmową przez telefon lub tępo wpatrzone w jakiś nieruchomy punkt przed sobą.
Nie piszę tego tu w nadziei, że to coś zmieni bo nie zauważyłem w tej baraniej masie zbyt wielu użytkowników VW, ale jeśli nie ma sami kierujemy autem ale ktoś inny z kim jedziemy to zwracajmy na to uwagę, bo jazda w taki sposób dezorganizuje płynną jazdę po drodze, która z założenia ma być drogą szybkiego ruchu.

kultura jazdy za granicami PL w zasadzie obecnie malo co wybiega ponizej kultury jazdy w europie , aczkolwiek nie lubie jak mi blokuje ktos lewy pas i tez staram sie go nie blokowac , tyle ze czesto widuje polskie auto na lewym pasie jadace spokojnie i blokujace innym szybsza jazde

auto na lewym pasie jadace spokojnie i blokujace innym szybsza jazde

To prawym i po temacie.

Jechaliście kiedyś za takim idiotą, który miał włączone przeciwmgielne?

czarnykurczak pisze:Jechaliście kiedyś za takim idiotą, który miał włączone przeciwmgielne?

Oj, to częste. Debil włączy sobie bo mgła lub deszcz a potem zapomina zgasić i tak jedzie przez 300 km i wali ludziom po oczach.

msu2krk pisze:

czarnykurczak pisze:Jechaliście kiedyś za takim idiotą, który miał włączone przeciwmgielne?

Oj, to częste. Debil włączy sobie bo mgła lub deszcz a potem zapomina zgasić i tak jedzie przez 300 km i wali ludziom po oczach.

Dlaczego zaraz debil? Nie zdarzyło Ci się nigdy zapomnieć, np, włączyć świateł, kierunkowskazu, zgasić długich przed nadjeżdżającym z przeciwka samochodem...? Idąc tym tokiem myślenia podejrzewam, że większość użytkowników forum to wielokrotni multi debile (ze mną włącznie).

msu2krk pisze:Oj, to częste. Debil włączy sobie bo mgła lub deszcz a potem zapomina zgasić i tak jedzie przez 300 km i wali ludziom po oczach.

skad wiesz ze 300 km ?? jechałes kiedys 300 Km za kims kto jedzie na przeciwmgielnym ?? nie sądze.. z Twoim nastawieniem, to pewnie długo bys nie wytrzymał , a zawsze mozna poprosic długimi o wyłączenie czerwonej latarni..

kurczepieczone pisze:Dlaczego zaraz debil? Nie zdarzyło Ci się nigdy zapomnieć, np, włączyć świateł, kierunkowskazu, zgasić długich przed nadjeżdżającym z przeciwka samochodem...? Idąc tym tokiem myślenia podejrzewam, że większość użytkowników forum to wielokrotni multi debile (ze mną włącznie).

Szczerze to kierunkowskazu nigdy nie zapomniało mi się wyłączyć, zarówno w aucie, jak i w motorze. A długich, może z raz w golfie, ale to tylko dlatego, że nie mam kontrolki. Po prostu trzeba cały czas myśleć co się robi to nie ma takich problemów
A tak w ogóle, to jeśli chodzi o przeciwmgielne, to śmiem twierdzić, że w 90% przypadków te światła włączone są bez potrzeby. Radzę wszystkim przypomnieć sobie przepis regulujący ten obowiązek

Najważniejsze to płynnie wyprzedzać. Jeżeli decydujesz się wjechać na lewy pas (po uprzednim sprawdzeniu) to trzymając ciągle prędkość z niego zjeżdżaj. Żeby nie hamować specjalnie żeby wbić się w prawy pas. Spróbuj tworzyć płynny slalom przy takiej samej prędkości. Oczywiście jeżeli masz ku temu możliwości.

Polecam ADAC jak bedziesz jezdził za granice czesciej... Sa bardzo duże koszta jesli chodzi o pomoc drogowa na autostradzie. Niemcy szybko dzwonia ze ktos stoi na boku. Pamietaj o pełnym wyposażeniu apteczki oraz kamizelkach odblaskowych dla wszystkich pasazerów, musza one byc w przestrzeni pasazerskiej nie w bagaju.
Pozdro miłego.

Pozdrowienia dla baranów którzy stoją na czerwonym świetle i trzymają noge na hamulcu zamiast używać ręcznego