Forum.VWGolf.pl

To wrażenie wynikające z wielkości auta i zawieszenia.
To lata jak pocisk tylko ze środka tego tak nie czuć.

Swoją drogą mimo, ze Insignia ładna to nie dałbym 200 tys. PLN za wersję OPC.
Za te pieniądze można mieć naprawdę rasową limuzynę albo prawdziwie sportowy samochód.

insignia tak lata, że ją nowy passat w dieslu spokojnie objeżdża

Tylko 2,0 bitdi dotrzymuje kroku.
Fakt, że spalanie przy sprincie będzie znacznie na korzyść VW

macabra_ pisze:Zadowoleni z jazdy spalania nie liczą

o właśnie... ja latam trasy po kilka tysięcy moim a TDI stoi pod domem

Felgi kupię 8,5 i 9,5 postanowione...rozmiar opon raczej też ustalony, chyba że jeszcze do czasu kupna wpadnie do łowy jakiś chory pomysł
Powiedzcie jeszcze...opony zwykłe czy run flat ?

Cena run flat przy rozmiarze 215/40/18 lekko zabija... 225 już jest ok. Jednak dopóki zielony będzie dailycarem...to zapas w bagażniku będzie, więc chyba jednak zwykła opona

Barton_ pisze:

macabra_ pisze:Zadowoleni z jazdy spalania nie liczą

Do tej pory jeździłem dłubniętym Z20LET i niestety zadowolenie z jazdy przegrywało z rachunkami za benzynę.

Bo nie kupuje się mocnych i paliwożernych samochodów, jak się nie ma na ich utrzymanie. Trzeba było dobrą instalację LPG założyć.

do 100 bitdi to ją dość mocno objeżdża

" onclick="window.open(this.href);return false; insignia 0-100
" onclick="window.open(this.href);return false; passat 0-100

Tylko zwykłe opony, żadne wzmacniane. Run flat - nie każdy wulkanizator Ci założy a jest duże ryzyko, że uszkodzi felgę, tak samo przy demontażu. Pomijam fakt że baaardzo słabo się naciągają na felgę

Qto, nie chcesz moich LM'ów?

Jak najprościej zrobić delikatnego negata z tylu? Tak na próbe nawet by zobaczyć jak to się na tym jeździ i jak wygląda

piotrek233, To już wszystko wiem

RA_FEEL_IT!, ogólnie felgi mam upatrzone...i zamierzam kupić nowe. Jeśli ktoś coś ma w rozmiarze 8,5x2 i 9,5x2 18R, w bdb stanie i nie są to żadne chińczyki czy jakieś marketowe włoszki to mogę rozważyć temat

Mattpl, no cóż, coś musi napędzić te Twoje 180 kucy (bo pewnie gdzieś tyle masz, prawda?)
macabra_, samochód mi służy do pracy, a nie zwracają mi za paliwo najlepiej to kupić Tico w gazie, ale ja bidny student jestem i wtedy na to mnie nie było stać

Lekko ponad Czipuj, na pewno nie będziesz żałował

Czasem po prostu zastanawiam się czy warto ładować pieniądze w samochód z przednim napędem. Chodzi mi o to, że jazda cały czas po prostej robi się czasami nudna, a ryzyko utraty prawka, podczas cruisingu po mieście jest duże.
W tym roku na pewno nie zrobię programu, bo potrzebuje jeszcze oddać samochód do blacharza. Rdza wzięła się za lewe drzwi i prawy błotnik.
Jak tylko zachipuje to wrzucę kreski na forum.

recepta na mandaty jest prosta, wynieść się z PL. Skutkuje

Jeżdżę po NL. W tym roku na tutejszych drogach nakręciłem już cirka 30 tyś km na same dojazdy do pracy. Pewnie około kolejnych 6 tyś po PL. O ile holendrzy sami w sobie jeżdżą jak cioty, o tyle na drogach podmiejskich ( a często nawet w miastach te główniejsze) mają 80 km/h