vw passat b2 swap z 1,6 td na 1,9 tdi

lewus955 · Post autor: **lewus955** » pn wrz 22, 2014 21:08

Witam tak jak w temacie cche przeprowadzic swap z 1,6 na 1,9 i mam do was pytanie czy jest z tym problem bo z tego co zauwazyłem w passacie silnik jest ustawiony wzdłuz a nie w poprzek jak w golfi 2 i czy nie bedzie problemu z trzymaniami silnika?

bugalon · Post autor: **bugalon** » śr wrz 24, 2014 14:02

Bazuj na silnikach z audi a nie z golfow, to nie bedziesz mial problemow (tam tez wzdluznie byly)

hak64 · Post autor: **hak64** » śr wrz 24, 2014 19:46

Passat B2 to już klasyk z możliwością rejestracji na zabytek. Jeśli jest zdrowy, to go zostaw w stanie oryginalnym. Odradzam wszelkie przeróbki, bo klasyk w oryginale będzie miał większą wartość, niż kundel z silnikiem V8.

lewus955 · Post autor: **lewus955** » śr wrz 24, 2014 21:14

no jest z 1987 roku tylko problem w tym ze trzeb go troche podreperowac typu rdza i lakier a nie wiem czy potym jeszcze bedzie sie kwalifikował na klasyka

hak64 · Post autor: **hak64** » czw wrz 25, 2014 19:05

lewus955 pisze:jest z 1987 roku tylko problem w tym ze trzeb go troche podreperowac typu rdza i lakier a nie wiem czy potym jeszcze bedzie sie kwalifikował na klasyka

Naprawy blacharskie nie dyskwalifikują auta do rejestracji na zabytek. Można wymieniać wszelkie elementy poszycia, byle na właściwe dla danego modelu i rocznika. Lakier także musisz dobrać oryginalny. Sprawdź po nr VIN, czy wszystko pasuje i jest zgodne ze specyfikacją fabryczną, jeśli tak, to już zarobiłeś 3 krotność ceny zakupu. Zdrowego i zgodnego z VIN klasyka trudno kupić poniżej 10 tyś.

lewus955 · Post autor: **lewus955** » czw wrz 25, 2014 20:24

hak64 chyba cie posłucham i zabiore sie za blachare w samochodzie i lakier i zarejsetruje go na zabytek

hak64 · Post autor: **hak64** » czw wrz 25, 2014 20:56

lewus955 pisze:hak64 chyba cie posłucham

Nie żebym Cię namawiał, ale trochę siedzę w tym temacie (sam mam Merca W126 300SE z 87 roku i Plymoutha valianta z 61 roku, ten drugi w trakcie renowacji i jeszcze daaaaaleeeekoooo do końca). Powiem tyle: zajrzyj na aledrogo, jak stoją klasyki (zwłaszcza te zarejestrowane na zabytek). Po drugie taki wóz już nie traci wartości, a zyskuje. Po trzecie bujanie się starym rzęchem, przez zwykłych zjadaczy chleba, odbierane jest w kategoriach "na nowy go nie stać", natomiast wożenie du...y zabytkiem, to już ekstrawagancja i lans.

lewus955 · Post autor: **lewus955** » sob wrz 27, 2014 16:54

tu masz racje kolego a propo starszych samochodow to tey jestem w trakcie remontu vw t2 westfalia a w kolejce za nim garbus

hak64 · Post autor: **hak64** » sob wrz 27, 2014 22:27

To w zasadzie powinien być oddzielny temat, ale jak przeglądam ogłoszenia z klasykami to mi resztki włosów wypadają. Co z tego, że sprzedający pisze, że auto zdrowe, bez rdzy, skoro wymieniony silnik, wpakowane elektryczne szyby, klima, ledy ,spojlery i inne duperele, skoro klasyki są cenne tylko w oryginale. Wszelkie usprawnienia (mimo, że kosztują niekiedy krocie) obniżają wartość auta. Nawet zmiana lakieru , na inny niż ten zgodny z VIN powoduje, że cena leci w dół przynajmniej o połowę. Przerabiałem to kiedyś w Mercedesie (zabudowałem elektryczne szyby), kupiec na wstępie zbił połowę ceny, bo żeby doprowadzić do oryginału trzeba wymienić tapicerkę drzwi.

Kto jest online