Strona 1 z 1

MK3 Brak jednego światła mijania

: pn lip 29, 2013 13:08
autor: noomercy
koledzy co to moze byc, długie są w lampie, brakuje zasilania na mijania , żarówka spalona. W drugiej lampie jest wszystko ok. Pozdrawiam

MK3 Brak jednego światła mijania

: pn lip 29, 2013 15:29
autor: skaktus
noomercy pisze:koledzy co to moze byc, długie są w lampie, brakuje zasilania na mijania , żarówka spalona. W drugiej lampie jest wszystko ok. Pozdrawiam
Spalona żarówka = brak świateł, to chyba logiczne.

MK3 Brak jednego światła mijania

: pn lip 29, 2013 17:01
autor: noomercy
jakby tak bylo to bym nie pisal. zarówka spalona ale i tak nie ma napiecia w kablu wiec cos jeszcze jest nie tak. nic daje wymiana zarowki bo i tak nie swieci. wiec pytanie co moglo pojsc? Czy wymienic lampe całą czy coś innego szukać. Szkoda bo mialem fajne zaróweczki i lipa. pozdrawiam

MK3 Brak jednego światła mijania

: pn lip 29, 2013 23:49
autor: Zico63b
No, ale wie Kolega ze każda z żarówek reflektorów i każde jej włókno z osobna ma swój własny BEZPIECZNIK? Spalenie bezpiecznika włókna mijania w prawej lampie NIE POWODUJE zgaśnięcia lewej lampy.
Więc do rzeczy: bezpiecznik. Prawdopodobnie nastąpiło spalenie tej cudownej żarówki w taki sposób, że spowodowało zwarcie i przepalenie bezpiecznika, zdarza się. :bigok:

Re: MK3 Brak jednego światła mijania

: wt lip 30, 2013 23:37
autor: noomercy
Zico63b pisze:No, ale wie Kolega ze każda z żarówek reflektorów i każde jej włókno z osobna ma swój własny BEZPIECZNIK? Spalenie bezpiecznika włókna mijania w prawej lampie NIE POWODUJE zgaśnięcia lewej lampy.
Więc do rzeczy: bezpiecznik. Prawdopodobnie nastąpiło spalenie tej cudownej żarówki w taki sposób, że spowodowało zwarcie i przepalenie bezpiecznika, zdarza się. :bigok:

myslalem ze sa razem na jednym bezpieczniku ale miales racje. pozdro

MK3 Brak jednego światła mijania

: śr lip 31, 2013 11:04
autor: jhosef
Praktycznie w każdym aucie przednie światła mają odseparowany bezpiecznik ze wzgledów bezpieczeństwa. Nie byłoby miło jakby przepalenie jednego ze świateł kończyło się całkowitym zaciemnieniem.