Forum.VWGolf.pl

Witam. Mam problem tego typu, że po podłączeniu akumulatora zaczyna świecić prawy tylny kierunek. Nie mruga, tylko świeci stałym światłem. Nawet, gdy kluczyki są wyciągnięte ze stacyjki i nie da się go zgasić w sposób inny niż odłączenie klemy z aku. Problem pojawił się po zmianie lamp z CLowskich na HB. Czy ktoś spotkał się z takim problemem?
Czy to może być spowodowane tym, że obecnie przednie kierunki nie są podłączone?
Pozdrawiam pika

Przekaźnik kierunkowskazów i świateł awaryjnych to jeden i ten sam, nie potrzebuje włączonej stacyjki. Podejrzewam, że masz albo miałeś zwarcie i że styki w przekaźniku się skleiły, podłącz starą lampę i zobacz czy problem zniknie. Sprawdź też przekaźnik. Możliwe jest też, że wtyczki różnią się układem pinów.
W normalnie działającym układzie migacza, jeżeli jedna lub dwie żarówki nie działają, trzecia będzie migała bardzo powoli lub będzie się paliła światłem ciągłym. Jeżeli w układzie np. lewej strony kierunkowskazu przekaźnik nie ma odpowiedniego spadku napięcia cykl migania się wydłuża lub jest zatrzymany.

pika pisze:CLowskich na HB

przybliż to - jakie to lampy przód, tył?
Kwestia przekaźnika kompletnie odpada paliłyby się wszystkie kierunki. podejrzewam że niedokładnie opisałeś to znaczy kierunek pali się wtedy jak jakieś inne światła są jeszcze włączone - to oznacza brak masy w tej lampie. A jesli jest dokładnie jak piszesz to nie wyobrażam sobie - bo przecież do świecenia musiałby być plus z aku na te żarówki, a w lamopie niema stałego plusa - więc w grę wchodzi tylko jakieś zwarcie ale nie przy lampie bo tam nigdzie stałego plusa niema, i przy taki zwarciu powinien tez przedni świecić. Albo pomyłka tego rodzaju że patrzyłeś przy włączonych prawych postojówkach a kable pomylone przy lampie

Paweł Marek pisze:

pika pisze:CLowskich na HB

przybliż to - jakie to lampy przód, tył?
Kwestia przekaźnika kompletnie odpada paliłyby się wszystkie kierunki. podejrzewam że niedokładnie opisałeś to znaczy kierunek pali się wtedy jak jakieś inne światła są jeszcze włączone - to oznacza brak masy w tej lampie. A jesli jest dokładnie jak piszesz to nie wyobrażam sobie - bo przecież do świecenia musiałby być plus z aku na te żarówki, a w lamopie niema stałego plusa - więc w grę wchodzi tylko jakieś zwarcie ale nie przy lampie bo tam nigdzie stałego plusa niema, i przy taki zwarciu powinien tez przedni świecić. Albo pomyłka tego rodzaju że patrzyłeś przy włączonych prawych postojówkach a kable pomylone przy lampie

Napisałem, że chodzi o lampy tył. Niestety źle podejrzewasz żadne inne światła nie są włączone. Masa sprawdzana była na samym początku.

Paweł Marek pisze:Kwestia przekaźnika kompletnie odpada paliłyby się wszystkie kierunki.

ciekawe

trzeba się zagłębić w schematach żeby zaspokoić tą ciekawość i się dowiedzieć że wszystkie kierunki obsługuje jeden styk w tym przekaźniku, a rozdział sygnału następuje dopiero w manetkach.

pika, dziwna awaria, ja nie mam pomysłu nie zapomnij napisać nam co się stało jak naprawisz

Jutro będę główkował nad tym. Dzięki za wskazówki. Jak ktoś jeszcze coś wymyśli, podzielcie się może akurat pomoże.