
Przy włączonym zapłonie po pchnięciu manetki od wycieraczek czy to do przodu czy do tyłu pompka włącza się na około 1-2 sekundy i przestaje działać,mechanik sprawdzał prąd jest ale za chwilę go nie ma i ją wyłącza, po ponownym wyłączeniu i włączeniu zapłonu znów to samo. Stwierdził że winna jest właśnie manetka od włączania sprysków i wycieraczek,zadzwoniłem do innego mechanika stwierdził to samo. Ale wiecie jak to jest, lepiej zapytać na forum. Może już ktoś to przerabiał?