Mam problem jak w temacie/co 100km zapala się żółta kontrolka oleju.
Oczywiście po otwarciu maski znika na te kolejne 100km.
Przeczytałem już całe forum ale sam nie wiem za co się zabrać.
Sprawdzałem czujnik maski - jest ok (tzn jak zamkne auto z pilota z otwartą maską to nie zaświecą się kierunki,mrugną dopiero wtedy jak przykładowo nacisnę palcem czujnik maski), niedawno wymienialiśmy olej i zauważyliśmy że prowadnica bagnetu jest ułamana, wymieniliśmy, zalaliśmy, od wymiany zrobiłem ~1000km i wszystko śmigało.
Problem miałem już wcześniej, ale oddałem auto do mechanika jakiś miesiąc temu w celu oględzin golfa, żadnych napraw/wymian (nie wspominając o tej kontrolce) i przestała się zapalać, może coś gdzieś przypadkowo poruszył...

No i teraz pytanie bo ciężko było znaleźć, czy VAGiem dam rade jakoś sprawdzić czy czujniki poziomu oleju są sprawne? Czy muszę na ślepo teraz wymieniać każdą część?
Silnik oleju nie bierze, stan jest 3/4, rano doleje jeszcze na poziom max i zobaczymy co wtedy będzie się działo

Silnik 1.8T