Golf to idealny samochód dla kobiety: niski poziom oleju - kontrolka, niski poziom płynu chłodzącego - kontrolka, niski poziom płynu spryskiwaczy - kontrolka [emoji1787][emoji1787][emoji1787] No i 2 tygodnie użytkowania przez szanowną małżonkę obnażyły wszystkie (a w zasadzie jedną, naistotniejszą ...

Szukałem Forda, Polo, itp, itd, a skończyło się jak zawsze, czyli Golfem mk4 Czy wybór dobry dla kobiety - zobaczymy. Na razie jeździ i nie marudzi, bo ma auto większe, wygodniejsze, szybsze, lepiej wyposażone (klima), ekonomiczniejsze (LPG) niż jej Lupo 1.0.

marcin7x5 pisze: ↑

pt lut 19, 2021 17:16

Folkswagen też jest na F...a tak na poważnie to fiesta nie jest zła. W dodatku to już ta nowa buda - mk7 bodajże - zbiera pozytywne opinie ....

Ja biorę pod uwagę mk6, budżet nie wystarczy na mk7. Bardziej celuje w Fusion, bo ciut większy z większym prześwitem, ale Fiesty też nie wykluczam

A co powiecie o czymś na F...? :) A nawet na dwa F! Oglądałem kilka Polo i jest, delikatnie mówiąc słabo na rynku. Ideałem byłoby Polo SDI z roczników 2003-2008 ale ich prawie nie ma. A jak już nawet się pojawią, to zazwyczaj blacharsko prezentują się słabiutko. Pomyślałem więc nad silnikiem 1.9TDI ...

Może poszukaj a2. Tylko nie wiem czy ten budżet wystarczy. Myślałem, ale po pierwsze tam chyba jedyny diesel to 1.4, do którego nie mam przekonania, a po drugie jedyny sensowny benzyniak, to 1.4, którego nie chcę. Zacząłem śledzić rynek ww. pojazdów w mojej okolicy i zauważyłem, że sensowne sztuki ...

marcin7x5 pisze: ↑

śr lut 03, 2021 07:01

Więc pewnie zostanie coś z rodziny Golf IV, A3 i Leon.

To lepiej szukaj ibizy lub polo

Dlaczego? Wydaje mi się, że zarówno polo jak i, szczególnie Ibiza, są zazwyczaj w gorszym stanie blacharskim. Albo, bardziej prawdopodobnie, że w moim budżecie takowe są

Octavia 1 w dieslu. Były chyba do 2009r produkowane...wielkością to to samo co golf4 lub leon. Octavię I już mamy jedną. Były robione do 23.11.2010 i moja jest z przedostatniego dnia produkcji. Najlepsze auto. 313 tys przebiegu i ani jednej awarii. Dlatego zapracowała na moje zdanie odnośnie VAG-a ...

Żona zmienia pracę i teraz będzie dojeżdżać 25 km w jedną stronę, z tego jakieś 80% dwupasmową ekspresówką. Dotychczas jeździ Lupo 1.0, które już dawno powinno ducha wyzionąć, bo nikt o niego nie dba, ale za to przez 5 lat użytkowania auto pochłonęło w nieplanowane naprawy nie więcej niż 500 zł - wi...

Właśnie Citroen C5 też wydaje się kusząca opcją ale trochę boję się tej hydropneumatyki. W moim golfie byłem w stanie wszystkie naprawy wykonać samodzielnie( oprócz rozrzadu). zupełnie niepotrzebnie, koszt naprawy wszystkich sfer (a nigdy tak nie jest aby wszystkie naraz były do regeneracji) to kos...

Bez różnicy (prawie) jednak ;) Akurat mogę napisać kilka zdań o kosztach użytkowania identycznych modeli, jeden z dieslem pod maską, drugi z LPG. Do rzeczy - mam obecnie 2 Octavie I w domu. TDI AXR z 2010 roku, a nawet 2011, oraz z 2007 1.6 z LPG. Obie kombi, manual, przebieg bardzo podobny (TDI 313...

A od kiedy to 1.6 TDI ma pięć biegów. Zresztą jakie to ma znaczenie. Chyba ważne jest przelizysz zenie na tych biegach. Piecio biegowa skrzynia kbl ma takie przełożenie na ostatnim biegu jak najdłuższa skrzynia 6 biegowa w 1.6 TDI. 1.6 ma ten plus że może mieć (większość ma) jednomas. Tańszy w napr...

dwa mam w 1.6. Niestety moc troszkę dziadkowa. W serii tak, choć jako tako daje radę - miałem mk6 kombi z tym silnikiem z 2013 roku i dość przyjemnie się jeździło. Potem odkupiła go koleżanka i w pierwszej kolejności poddała chiptuningowi. Po tym zabiegu auto zyskało 135KM (z początkowych 105) i je...

U mnie kumpel 45 letni w robocie ma Octavię I 2,0 kombi i mimo że by go było stać na Octavię III to uważa że jednorazówki to są dobre worki na śmieci a nie samochody za tyle kasy. Widocznie ludzie w wieku +- 45 inaczej patrzą na motoryzację, a w szczególności na Octavię I 😁. Sam należę to tej grupy...

herbu, dzięki za wyczerpującą odpowiedź. W takim razie nasuwa się kilka pytań. Czy lepiej doinwestować ten samochód, jeździć zrobionym, fajnym i potem kiedyś go sprzedać za tyle za ile się uda, czy ogarnąć tę rdzę i resztę (w tym przyszłe naprawy) po taniości i wyjeździć to auto aż do zezłomowania....