Możesz po Polsku pisać? To po pierwsze. Jeśli sobie zakonserwowałeś wnętrze silnika, to go sobie teraz rozbierz na czynniki pierwsze i wymyj, bo guma się rozpuści w oleju, ale pozatyka kanały, usmaży turbinę i panewki. Jeśli jednak zakonserwowałeś nie wnętrze silnika, a (tak jak myślę) komorę silni...

Pomysł genialny! Te środki do uszczelniania robią z płynu galaretę - istotnie czasem tamują wyciek, ale przy okazji zakleją chłodnicę, nagrzewnicę i wykończą pompę wody!

Masz zatkaną magistralę olejową. Współczuję, bo czeka cię rozebranie silnika i sprawdzanie, gdzie to paskudztwo utknęło.

Wersja samochodu ma jedynie wpływ na wysokość składki AC, bo wyposażenie ma wpływ na wartość pojazdu. Przy OC biorą pod uwagę tylko rocznik, model i pojemność silnika. W przypadku stłuczki (nie z twojej winy) ubezpieczyciel musi uwzględnić wszelkie wyposażenie, nawet dodatkowe (nie seryjne).

Tak ubezpieczenie musisz zawrzeć najpóźniej w dniu, w którym kończy się polisa poprzedniego właściciela. Tak wiec w dniu dzisiejszym czekają Cie poszukiwania agencji ubezpieczeniowej (czasami ktoś prowadzi u siebie w domu). Jutro może być za późno! Nie wiem, czy ktoś się zgodzi wypisać polisę z datą...

mocart1989 pisze:z oc nie ma problemu bo było opłacane regularnie

To masz fart!
Nie masz gdzieś trampka w kombiku? Może być nawet ten młodszy z silnikiem Polo (za 3 lata też może być zabytkiem).

Zostaw mu oryginalny silnik, bo jakakolwiek zmiana obniża wartość klasyka. Nawet malowanie powinno być ty samym lakierem. Zostawisz oryginał, będziesz mógł zarejestrować, jako zabytek, tym samym będziesz miał zniżki na OC. Rejestrując go na normalnych zasadach może pojawić się problem z ubezpieczeni...

Pewnie nadal dzieje się coś z pompą wspomagania. Płyn w układzie trzeba też od czasu do czasu wymienić, a nie tylko dolać. Jeśl pompa popracowała trochę na sucho, to trudno ją będzie przywrócić do pełnej sprawności, zwłaszcza jeśli w układzie było coś, co trudno nazwać płynem.

Polać olejem! Dobre. Może pomocne do robienia bączków, ale pomyślałeś o bezpieczeństwie podczas hamowania? Znajomy oddając Ci takie opony wiedział, że dalsze użytkowanie ściętych opon spowoduje więcej strat w zawieszeniu (amortyzatory, wahacze, drążki), niż jest w stanie zaoszczędzić na oponach.

W zasadzie kupujący do 14 dni może zwrócić pojazd, o ile ujawniły sie w nim wady ukryte. W tym przypadku nie były ukryte, bo skoro kupujący został poinformowany o powypadkowej przeszłości samochodu, to nie może twierdzić, że o nich nie wiedział. Sądzę, że ten niby zwrot ma na celu jedynie jeszcze wi...

Możliwe, że pompa wody kończy swój żywot.

No wlasnie on go sprzeda za przyslowiowe 100 zl. Ale powiedzial zeby oplacic oc bo bez tego nie sprzeda no nawet nie mozna sprzedac auta bez oc. Można sprzedać samochód bez OC. Problem w tym, że kupujący już w dniu zakupu musi je opłacić na siebie i wypowiedzieć umowę ubezpieczenia poprzedniego wła...

Podjedź do pierwszego z brzegu lakiernika, poproś o wycenę kosztów naprawy (za flaszkę powinien zrobić) i taką wycenę wyślij ubezpieczycielowi z żądaniem podwyższenia proponowanej kwoty odszkodowania. Na moje oko wychodzi, że wycena zamknie się kwotą pomiędzy 2, a 3 tyś (o ile mocowania zderzaka są ...

Jeśli auto z 97r, tu może być szkoda całkowita (koszt naprawy przekroczy 70% wartości samochodu. W takim przypadku jedynym możliwym sposobem na uzyskanie godziwego odszkodowania, jest podwyższenie wartości samochodu przed wypadkiem. Rzeczoznawcz dokonując wyceny korzysta z programu Info ekspert (prz...