Oprócz numeru wjazdowego jeszcze te deklaracje trzeba mieć ile osób w aucie etc. Będzie to dostępne przy wjeździe, czy mogę to jeszcze tutaj gdzieś ściągnąć i wydrukować?

To info nie ujęło informacji "po 31.05. nie będzie możliwości wydrukowania numeru" ja chyba drukowałem i zgubiłem, też zaczynam szukać xD

Smyczka będzie do wjazdówki dodana, czy szukać was i kupować?

W sumie można by zorganizować na kolejny rok takie 50-100 wjazdówek dla konkretnych projektów, tak by było co pooglądać przy okazji spotkania I tu jest niestety selekcja ,bo trzeba 50-100 wybrać i będzie dalej jazda :bajer: No tak, byłoby to takie nieco "pośrednie" rozwiązanie i może większa zachęt...

W sumie można by zorganizować na kolejny rok takie 50-100 wjazdówek dla konkretnych projektów, tak by było co pooglądać przy okazji spotkania

Tja, a jak nie będzie chciała VW jeździć to wydziedziczysz? :P Mam takie pytanko: zgłoszę auto, które dopiero jest w budowie, ale na spokojnie do czerwca będzie jeździć (ubiję lakiernika, jeśli nie). Jednak w razie gdyby coś dziwnego się stało mogę zmienić rejestrację i przyjechać po prostu drugim g...

Aha, no bo właśnie uznawaliśmy to za poroniony pomysł żeby było samo szkło dzięki za takie olśnienie

Fajny maluch, ale powiedz mi jak jest w praktyce z klapą bagażnika? Ojciec myślał o tym autku, ale nie przekonuje nas za bardzo szkło na całej powierzchni.
Nie masz jakiś oporów, że może to któregoś dnia nie wytrzymać, czy coś? ^_^

Szkoda, że mało kto był rano bo miejscowi ludzie wpadli pooglądać auta, ale przy tej pogodzie organizacja wręcz genialna i miejscówka ładniejsza niż Bielawa, fajnie jakby w przyszłym roku też udało się Świdnicę zorganizować

No Młoda, nie da się ukryć, chciałem rozluźnić atmosferę, ale tutaj same problemy.
Mówisz człowiekowi pół żartem jak "obejść" przepisy zlotowe, ale chyba nie załapał do końca, może Adrian1989 wytłumaczył to konkretnej i kolega zawita na zlocie

Teoretycznie można nocować na parkingu, a na ośrodku siedzieć do tej 22. (czy jak tam jest godzina zamknięcia)

Jest równouprawnienie podobno, więc możemy nosić co chcemy

Musiał akurat zapić, nie ma lekko pisać taki artykuł

Ja pierwszy raz byłem w zeszłym roku na Bielawie, było spoko i to nie ze względu na teren (złe wspomnienia), ale ludzie byli bardzo w porządku jest z kim pogadać, pobawić się, przecież to jest najważniejsze

Jeśli załatwicie to co widziałem rok temu - więcej mi nie trzeba