[MK3 1z] Sprężyny - jakie?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[MK3 1z] Sprężyny - jakie?
Jak moge sprawdzic czy musze wymienic spręzyny, bo zamierzam wymieniec amortyzatory i zastanawiam czy sprezyny tez. Golfa sprowadzilem niedawno i nie wiem czy kiedys bylo wogule cos wymieniane w zawieszeniu....!?
Na spręzynach (czarne) mam trzy białe kropki, wiecie co to za spręzyny?! Czy sa to spręzyny dedykowane do wersji GT SPECIAL (taka posiadam) ??
Na spręzynach (czarne) mam trzy białe kropki, wiecie co to za spręzyny?! Czy sa to spręzyny dedykowane do wersji GT SPECIAL (taka posiadam) ??
- TUTENHAMON
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2120
- Rejestracja: sob paź 16, 2004 21:20
- Lokalizacja: Polska
- TUTENHAMON
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2120
- Rejestracja: sob paź 16, 2004 21:20
- Lokalizacja: Polska
- Razal
- Gadatliwa bestia
- Posty: 929
- Rejestracja: pn gru 13, 2004 11:09
- Lokalizacja: Dolnośląskie
- Kontakt:
spręzyn bym nie ruszał
DOKŁADNIEkrzysio pisze:z tego co wiem to tak sprawdza się amortyzatory...

Ze sprężynami dał bym sobie spokój tym bardziej że autko jeździło po dobrych drogach - w autkach z grupy VAG rzadko się je wyminienia (chyba że walnie) - wymień amortyzatory jak Ci autkiem buja i wszysko bedzie oK.
Jeżeli masz wersje GT czyli z tzw. "sportowym wyposażeniem" to masz oryginalne sprężyny z dwoma paskami (wiem że oryinalne były w kolorze żółtym - ale tu możliwe odstępstwo) i miały dwa paski, u Ciebie już może kropki, a numer VAG to 1H6 511 115 J Mowa cały czas o silniku 1Z

Wersje od CL do GL bodajże miały sprężyny 1H6 511 115 K - różnica 10[mm] niżej dla wersji GT
Wiem że amorki do wersji GT tez miały nieco inny numer, ale różnica mogła być np. tym że GT maił gazowe a CL olejowe ?? ale to juz z katalogu dobierzesz bez problemu.
Dodam że miałem MkII które przejechało całą europe w szerz i wzdłuz miał - do tego jak go sprzedawalem to jezdzil w polsce 8 lat i sprezyn nigdy nie wymienailem tylko amorki - mimo ze raz wracałem starą A4 ("potupem") na samej sprężynie bo amor wyleciał przez półkę z tyłu tam gdzie głośnik (był źle zamontowany przez mechanika)

Sprawdzałem rok przed sprzedażą sprężyny na dynamometrze - bo tylko tak się ta sprawdzić - i było OK - więc po co wywalać kase na spręzyny ??
Jak wymieniać to na jakiś fajny KIT z dobra glebą


Było: MK2 1,6 / MK3 GT TDI-VP / PASSAT B5 TDI-PD / Jest: PASSAT B6 TDI-CR / Lupo 1,0 / MK4 1,4 16V
- Razal
- Gadatliwa bestia
- Posty: 929
- Rejestracja: pn gru 13, 2004 11:09
- Lokalizacja: Dolnośląskie
- Kontakt:
Gratis przy wymianie amorków
Ja nic nie zapłaciłem, gościu wykonał mi tą usługe gratis przy wymianie amortyzatorówdjset pisze:a dyzo kosztuje takie sprawdzanie sprezyn na dynamometrze? czy trzeba wyjmowac do tego celu sprezyne?

Do sprawdzenia wyciągał sprężyny oczywiście

Pozdrawiam.
Było: MK2 1,6 / MK3 GT TDI-VP / PASSAT B5 TDI-PD / Jest: PASSAT B6 TDI-CR / Lupo 1,0 / MK4 1,4 16V
- Razal
- Gadatliwa bestia
- Posty: 929
- Rejestracja: pn gru 13, 2004 11:09
- Lokalizacja: Dolnośląskie
- Kontakt:
jest tak jak pisze kolega
Ostatnio widziałem na giełdzie dwa VW koło siebiedjset pisze:wow! i pewnei zorbi jeszcze drugie tyle bez problemugiet pisze:przebieg 301000
to rozumie, a nie jak niektore sprowadzane mk3 maja po 90 tys albo jeszcze mniejhaha
1. to VW Polo sprowadzony rocznik bodajże 2000 (silnik 1,4TDI) - przebieg 130tys.km.
2. to VW Transporter 5 czy 6 lat starszy 1,9TDI - przebieg 110tys.km.
Ja nie mówie, że takie coś jest nie możliwe, ale jedno mi powiedziało o wszystkim

Transporter - kierownica i mieszek łyse jak kolano



Zresztą większość samochodów na giełdach niezależnie od rocznika ma symboliczne 100

-tak naprawdę liczy się serce
Było: MK2 1,6 / MK3 GT TDI-VP / PASSAT B5 TDI-PD / Jest: PASSAT B6 TDI-CR / Lupo 1,0 / MK4 1,4 16V
matka mojej panny ma skode fabie 1,9 tdi 110KM z 2002 roku i ma juz ciut wiecej jak 200tys km
ale opna kilka razy w tyg jezdzi po towar z czestochowy do lodzi, do tego w weekendy na dzialke i wogole... i niech ktos mi nie pierd_li ze jego samochod ma 15 lat i 89tys.
no tak, zdarzaja sie wyjatki, jak taki dziadek u nas we wiosce. kupil sobie nowiuśkie uno diesla, pojezdzil delikatnie z dwa latka i dostal wylew. kilka razy jego zonka byla z zieciem w szpitalu i samochod juz 4 lata stoi. czasami ziec go odpali, przejedzie sie gdzies tam i znow stoi... a ma przebiegu zeby nie sklamac to 35-40tys km! w sumie myslalem o kupie, bo diesel, nic nie wytluczony... ale to tylko fiat i jeszcze bialy!
ale dziadek i tak nie chce sprzedac, bo mu szkoda. i sie nie dziwie!. ale ktos kto kupi to autko to bedzie sie dluuugo cieszyl, bo jest w sumie nowe. a stoi w garazu ocieplanym pod domem...

no tak, zdarzaja sie wyjatki, jak taki dziadek u nas we wiosce. kupil sobie nowiuśkie uno diesla, pojezdzil delikatnie z dwa latka i dostal wylew. kilka razy jego zonka byla z zieciem w szpitalu i samochod juz 4 lata stoi. czasami ziec go odpali, przejedzie sie gdzies tam i znow stoi... a ma przebiegu zeby nie sklamac to 35-40tys km! w sumie myslalem o kupie, bo diesel, nic nie wytluczony... ale to tylko fiat i jeszcze bialy!
ale dziadek i tak nie chce sprzedac, bo mu szkoda. i sie nie dziwie!. ale ktos kto kupi to autko to bedzie sie dluuugo cieszyl, bo jest w sumie nowe. a stoi w garazu ocieplanym pod domem...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 157 gości