Pasek wieloklinowy i napinacz
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Pasek wieloklinowy i napinacz
W jakiej kolejności demontować i montować potem pasek wieloklinowy w MKIV z 2003r silnik 1,9 TDI AXR 74KW 101KM ( z klimatyzacją ) może ktoś ma schemat jak ma lecieć pasek po kołach..... Jaki pasek i jaki napinacz..... Może ktoś w Łodzi wie gdzie bezpiecznie dla auta podjechać aby nie zwalili innych części.... i drugie pytanie czy od tego że ten pasek jest popękany praktycznie co 0,5cm ( znaczy się nie na wylot tylko makarony są popękane) i czy dlatego napinacz chodzi tak ze 3 cm w obie strony i czy może terkotać wspomaganie.... jak dolałem płynu do wspomagania ( było poniżej min) to znacznie ucichło ale i tak troszkę terkocze....zwłaszcza przy powolnym poruszaniu kierownicą na luzie... przy wyższych obrotach jest chyba ok.
...Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać...
- Progresywny
- Lubie to!
- Posty: 832
- Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
- Lokalizacja: Stargard
Witam to znow ja
No to tak… Aby ściągnąć pasek należy tylko nagiąć napinacz (klucz chyba 18) tak aby go „zazębić”, tzn. Napinacz ma ku samej górze taki otworek (zaznaczyłem go na zdjęciu kolorem zielonym) i w ten otworek kiedy napinacz nagniesz maxymalnie należy włożyć jakiś Bolczyk/lub dobry gwóźdź aby go zablokować miedzy alternator.Kiedy go zablokujesz-możesz bez problemu sciągnąć paseczek, który jest już luźny i założyc nowy—tylko uważaj żebyś go nie założył odwrotnie (na pasku są oznaczenia kierunku działania) wiec się tym sugeruj!
Najlepiej robic to w 2 osoby, ponieważ nagiąć napinacz wcale nie jest tak łatwo… potrzeba trochę siły. Wiec jeden nagina a drugi zazębia.Myśle ze mechanik nie jest w tym potrzebny
To tyle… łap tu jeszcze zdjęcia które mam nadzieje, ze Ci ułatwią.
Pozdro

No to tak… Aby ściągnąć pasek należy tylko nagiąć napinacz (klucz chyba 18) tak aby go „zazębić”, tzn. Napinacz ma ku samej górze taki otworek (zaznaczyłem go na zdjęciu kolorem zielonym) i w ten otworek kiedy napinacz nagniesz maxymalnie należy włożyć jakiś Bolczyk/lub dobry gwóźdź aby go zablokować miedzy alternator.Kiedy go zablokujesz-możesz bez problemu sciągnąć paseczek, który jest już luźny i założyc nowy—tylko uważaj żebyś go nie założył odwrotnie (na pasku są oznaczenia kierunku działania) wiec się tym sugeruj!
Najlepiej robic to w 2 osoby, ponieważ nagiąć napinacz wcale nie jest tak łatwo… potrzeba trochę siły. Wiec jeden nagina a drugi zazębia.Myśle ze mechanik nie jest w tym potrzebny

To tyle… łap tu jeszcze zdjęcia które mam nadzieje, ze Ci ułatwią.
Pozdro

- Progresywny
- Lubie to!
- Posty: 832
- Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
- Lokalizacja: Stargard
Diagnoza... walnięte łożysko sprzęgła alternatora.... dlatego pasek napina się i napinacz przez to lata w takim zakresie... dlatego też hałasuje pompa wspomagania. Na maksymalnie skręconych kołach kiedy pompa ma maksymalne obciążenie a auto na wolnych obrotach.... wtedy trzeba wbić 1 bieg i powoli puszczać sprzęgło jak kierownica odbije to pompa pada jak nie odbije to jest ok....
...Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać...
- Progresywny
- Lubie to!
- Posty: 832
- Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
- Lokalizacja: Stargard
Dokladnie tak jak mowilem że to moze byc to.hyper74 pisze:dlatego pasek napina się i napinacz przez to lata w takim zakresie... dlatego też hałasuje pompa wspomagania. Na maksymalnie skręconych kołach kiedy pompa ma maksymalne obciążenie
Ale z wymianą sprzegła to troche gorzej, nie wiem czy mozna to samemu zrobic.
Wymien sprzegło-założ nowy pasek zobaczysz czy bedzie wszystko ok. Bo ja przechodzilem to samo.. najpierw to... pozniej paseczek no i... napinacz wtedy dostal po d*pie .
Wtmiana paska wieloklinowego i sprzęgła alternatora pomogła... napinacz stoi bezmała w miejscu a buczenie wspomagania znikło... Spezęgło zatarte zupełnie a pasek popękany.... Mechanik okazał się zawodowcem przed wymianą zadzwonił i podał ceny materiałów i koszt robocizny. Do tego po wszystkim sprawdził stan ogólny VAG-iem i pochwalił stam pompowtrysków i równą pracę silnika... No teraz mam mechanika który w razie czego zajmię się moim autem .... chłopak ma może ze 35 lat i wyrwał się z servisu skody Bednarek z łodzi....
...Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać...
przy walniętej pompie kierownica odbije na chwilę zanim auto ruszy, czy jak już zaczyna jechać?hyper74 pisze:Diagnoza... walnięte łożysko sprzęgła alternatora.... dlatego pasek napina się i napinacz przez to lata w takim zakresie... dlatego też hałasuje pompa wspomagania. Na maksymalnie skręconych kołach kiedy pompa ma maksymalne obciążenie a auto na wolnych obrotach.... wtedy trzeba wbić 1 bieg i powoli puszczać sprzęgło jak kierownica odbije to pompa pada jak nie odbije to jest ok....
Jak stoisz na tak zwanym luzie.... na wolnych obrotach... przy maksymalnym skręcie ( pompa wtedy maksymaknie obciążona)jak puścisz kierownicę to kierownica odbije tak z 10cm i stanie.... a jak jest walnięta pompa to nie utrzyma ciśnienia i będzie powoli odkręcać... a jak jeszcze lekko na pół sprzęgle potrzymasz to się odkręci ( strata ciśnienia płynu )
...Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać...
- Progresywny
- Lubie to!
- Posty: 832
- Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
- Lokalizacja: Stargard
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości